Nowy trend. Syntetyczne narkotyki wypierają heroinę
16 listopada 2012W Berlinie i Lizbonie przedstawiono w czwartek (15.11) doroczne raporty niemieckich i europejskich placówek badających konsumpcję narkotyków. Wynika z nich, że coraz większą popularnością cieszą się narkotyki syntetyczne - bez mała co tydzień na nielegalnym rynku pojawiają się ich nowe rodzaje, nieznane władzom.
Śmiercionośny crystal
Jak donosi unijna agencja EBDD, w 2011 roku odnotowano rekordową liczbę 49 nowych substancji psychoaktywnych; w 2012 roku stwierdzono dostępność ponad 50 dalszych, nowych substancji. Jak zaznaczają autorzy europejskiego raportu, coraz więcej młodych ludzi ma do wyboru coraz większy asortyment tabletek i proszków, o których długofalowym działaniu na organizm ludzki nic nie wiadomo.
Coraz większe znaczenie zdobywa internet jako źródło zakupów tych substancji. Liczba firm oferujących substancje psychoaktywne w sieci wzrosła do stycznia 2012 r. do prawie 700. Rok wcześniej było tylko 314 takich online-shopów.
Coraz rzadziej konsumenci narkotyków sięgają natomiast po heroinę. W niektórych regionach Europy liczba osób zażywających ją po raz pierwszy spadła. Poza tym na rynku dostępne są inne silnie działające substancje jak fentanyl, crystal czy amfetamina.
Kontrowersyjny haszysz
W Niemczech odnotowano natomiast w roku 2011 wzrost liczby konsumentów amfetaminy i ecstasy, którzy zdecydowali się na kuracje odwykowe (wzrost z 10 na 15 proc.).
W placówkach poradnictwa w regionach przy granicy z Czechami odnotowano większą liczbę osób zażywających crystal, narkotyk wywołujący szybkie i silne uzależnienie.
Najpopularniejszą z nielegalnych substancji odurzających jest w Niemczech marihuana, który konsumowało 5 proc. młodych ludzi z grupy wiekowej 12-17 lat. Jedną trzecią pacjentów leczących się na uzależnienia stanowią konsumenci pochodnych konopi indyjskich. - To świadczy o tym, że marihuany i haszyszu w żadnym wypadku nie należy traktować jako niewinnych używek - zaznaczyła pełnomocniczka rządu RFN ds. uzależnień Mechthild Dyckmans, dodając, że długotrwała konsumpcja tych narkotyków narkotyku wywołuje uszczerbek na zdrowiu.
Rzecznik klubu poselskiego Zielonych ds. uzależnień Harald Terpe stwierdził, że polityka rządu RFN w zwalczaniu uzależnień jest bezowocna. Domaga się on legalizacji tzw. "miękkich" narkotyków jak haszysz i uregulowania ich sprzedaży. Jego zdaniem pozwoliłoby to na lepszą ochronę młodocianych i konsumentów.
afpd / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek