Jak szefowa Afd chce usunąć z Niemiec migrantów i azylantów
13 sierpnia 2016Przed rozpoczynającym się jutro (14.08) w Kassel "małym zjazdem" prawicowo-populistycznej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), jej przewodnicząca Frauke Petry wystąpiła z pomysłem odsyłania statkami nielegalnych migrantów i osób, których wnioski azylowe zostały w Niemczech odrzucone, na dwie wyspy poza Europą będące pod ochroną ONZ.
W tej chwili potrzeba nam głównie "reemigracji" a nie migracji
W wywiadzie dla tabloidu "Bild" Petry powiedziała ponadto, że Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) należy należy przekształcić w placówkę zajmującą się ich usuwaniem z Niemiec. RFN pilnie potrzebuje "reemigracji" a nie niczym nie kontrolowanej migracji, podkreśliła.
Szefowa AfD nakreśliła w ogólnych zarysach, jak sobie wyobraża realizację takiej operacji. Przed zaokrętowaniem migrantów należy oddzielić mężczyzn od kobiet i dzieci. Takie rozwiązanie, stwierdziła, "byłoby znacznie tańsze i dużo bezpieczniejsze dla kobiet od stosowanych obecnie".
W razie, koniecznego jej zdaniem, przemianowania BAMF na Urząd ds. Reemigracji powinien się on skupić na tym, żeby "wszyscy migranci, którzy wjechali nielegalnie na teren Niemiec, możliwie szybko je opuścili".
Wycofać się z umowy z Turcją, skorzystać z doświadczeń Australii
Niezbędne jest także, jak podkreśliła, odejście od porozumienia UE z Turcją ws. migracji. "Do tej pory w roku bieżącym na mocy tej umowy odesłano zaledwie 13 tys. 743 migrantów, co jest liczbą śmiesznie małą w porównaniu z setkami tysięcy nielegalnych migrantów przebywających w Niemczech", oświadczyła przewodnicząca AfD we wspomnianym wyżej wywiadzie.
Pomysł z lokowaniem wydalonych migrantów na wyspach zdał egzamin w praktyce w Australii, podkreśliła Petry. Władze Australii utrzymują na wyspie Nauru na Pacyfiku i wyspie Manus w Papui-Nowej Gwinei dwa obozy dla osób, które usiłowały przedostać się na łodziach do Australii, i które zostały przejęte na otwartym morzu przez okręty wojenne tego kraju. Obrońcy praw człowieka zwrócili ostatnio uwagę na przypadki maltretowania osób osadzonych w tych obozach.
Jak Frauke Petry wyobrażała sobie rozwiązanie kryzysu migracyjnego
O Frauke Petry zrobiło się w Niemczech głośno, kiedy w szczytowej fazie kryzysu migracyjnego wystąpiła w wywiadzie prasowym z pomysłem użycia broni przez niemieckich pograniczników wobec migrantów usiłujących przedostać się nielegalnie do Niemiec z Austrii.
Ostro krytykowana za pomysł "strzelania do ludzi" Petry broniła się, że została źle zrozumiana i chciała tylko zwrócić uwagę, że niemieckie przepisy przewidują taką możliwość w wypadkach nadzwyczajnych, i że w dyskusji na temat sposobów uporania się z napływem nielegalnych migrantów nie należy wykluczać wszystkich środków zgodnych z prawem, które mogą okazać się przydatne.
Na zjeździe AfD w Kassel z udziałem około 50 delegatów, reprezentujących władze landowe i federalne Alternatywy dla Niemiec, ma zostać wypracowany program nadzwyczajnego zjazdu partii, na którym ma być wyłonione jej nowe kierownictwo. W tej chwili w partii utrzymują się tarcia pomiędzy skrzydłem wiernym Frauke Petry i jej przeciwnikami. Ona sama, jak podkreśliła, nie uważa zwoływania nadzwyczajnego zjazdu AfD za konieczne.
dpa / Andrzej Pawlak