Nowe oblicze przestępstw
30 marca 2008Świetnie prosperuje w dalszym ciągu handel narkotykami. W ubiegłym roku narkotyki były przyczyną 1400 ofiar śmiertelnych. Rośnie także ilość narkotyków rekwirowanych przez niemiecką policję: przede wszystkim heroiny, amfetaminy i kokainy. Napawa to niepokojem podobnie jak fakt, że w Niemczech odkrywanych jest coraz więcej plantacji konopi w nielegalnych szklarniach, gdzie hoduje się specjalne odmiany roślin o dużej zawartości składników czynnych. Plantacje stały się biznesem przynoszącym miliony euro.
- Jeżeli przyjmie się, że jedna sadzonka konopi kosztuje wraz z pielęgnacją około 10 euro – a dochód z niej wynosi potem około 300-320 euro to można zarobić w ten sposób naprawdę duże pieniądze - mówi Jürgen Maurer z BKA.
Intratny jest także nielegalny internetowy handel lekarstwami, a szczególnie preparatami pobudzającymi, przeciwbólowymi i substancjami dopingowymi. Kolportaż ideologii w sieciAle nie tylko czyny karne o wymiarze materialnym są obiektem troski urzędu BKA. Także kolportaż ideologii antysemickiej czy rasistowskiej opakowany w mieszczańską otoczkę, czy terroryzm islamski o wymierza europejskim znadują się pod lupą urzędu w Wiesbaden. Pojmując w 2007 roku niedoszłych sprawców zamachu bombowego (bomby nie wybuchły tylko na skutek błędu w konstukcji) czy zatrzymując domniemanych terrorystów w Sauerlandzie policji udało się zapobiec tragicznym w skutkach wydarzeniom.
- Trzeba jednak wychodzić z założenia, że w Niemczech istnieją w dalszym ciągu jeszcze inne, nienaruszone i dobrze działające siatki podobnych struktur - stwierdził szef BKA.
Policja obserwuje w związku z tym bacznie przede wszystkim osoby, które były w obozach szkoleniowych w Afganistanie i Pakistanie. Konkretnych wskazówek o grożących zamachach jednak na razie nie ma.