Niemiecki sąd: Nord Stream 2 podlega regulacjom UE
25 sierpnia 2021Wyższy Sąd Krajowy w Duesseldorfie oddalił pozew operatora gazociągu spółki Nord Stream 2 AG przeciwko niemieckiej Federalnej Agencji ds. Sieci, która zamierza objąć swoim nadzorem część gazociągu znajdującą się na niemieckim terytorium.
Zgodnie z unijnymi regulacjami produkcja, transport oraz dystrybucja gazu nie mogą być w rękach jednego podmiotu, dostęp do sieci przesyłowej musi być możliwy także dla innych stron, a krajowy regulator będzie decydował o wysokości opłat przesyłowych.
Spółka Nord Stream 2 może jeszcze zaskarżyć to niekorzystne dla niej orzeczenie do najwyższej niemieckiej instancji czyli Trybunału Sprawiedliwości. Rurociąg, którym po dnie Bałtyku transportowany będzie do Niemiec rosyjski gaz z Syberii, ma zostać oddany do użytku jeszcze w tym roku.
Rurociąg niezgody
Uzasadnienie decyzji sądu nie zostało opublikowane. Liczący prawie 1200 kilometrów gazociąg wzbudza duże kontrowersje. Stany Zjednoczone, Ukraina i inne kraje uważają, że uzależnia on odbiorców od rosyjskich dostaw. Poza tym istnieje obawa, że będzie on narzędziem politycznego nacisku na dotychczasowe kraje tranzytowe jak Ukraina.
Zarejestrowana w Szwajcarii spółka Nord Stream 2 AG należy do rosyjskiego państwowego koncernu energetycznego Gazprom. W inwestycję na dnie Bałtyku zaangażowane są także zachodnioeuropejskie przedsiębiorstwa: niemieckie Uniper i Wintershall Dea, austriacki OMV oraz brytyjsko-holenderski Shell. Koszty całego projektu szacowane są na 9,5 miliarda euro, z czego połowę bierze na siebie Gazprom.
W ramach postępowania przed sądem w Duesseldorfie nie chodziło o to, czy gazociąg może zostać zbudowany do końca. Spółka Nord Stream 2 skierowała sprawę do sądu po tym, jak niemiecka Federalna Agencja ds. Sieci poinformowała w maju ubiegłego roku, że nie wyłączy części rurociągu przebiegającej przez Niemcy spod swoich regulacji.
Decyzja sądu, który potwierdził, że produkcja, transport oraz dystrybucja gazu nie mogą być w rękach jednego podmiotu nie oznacza, że Gazprom będzie musiał sprzedać część rurociągu. Federalna Agencja ds. Sieci informuje, że unijne warunki można spełnić także inaczej, choćby prowadząc osobną księgowość.
(RTR/szym)