Biznesmen z Niemiec naruszył sankcje wobec Rosji. Jest wyrok
7 listopada 2024Wyższy Sąd Krajowy w Stuttgarcie skazał 56-letniego biznesmena na siedem lat pozbawienia wolności. Według sądu dyrektor zarządzający firmy w Badenii-Wirtembergii (południowo-zachodnie Niemcy) naruszył ustawę o handlu zagranicznym. Sąd uznał, że skazany dostarczał rosyjskiemu producentowi broni maszyny do produkcji karabinów snajperskich. Oskarżony nie przyznał się do winy; wyrok nie jest prawomocny.
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami prokuratury, mężczyzna założył firmę zajmującą się produkcją i handlem nowoczesnymi obrabiarkami. Miał utrzymywać długotrwałe relacje biznesowe z rosyjskimi producentami broni.
Pomimo sankcji nałożonych na Rosję przez Unię Europejska w 2014 roku po aneksji Krymu, mężczyzna wiosną następnego roku miał zawrzeć umowy z rosyjskim producentem broni na dostawę sześciu obrabiarek. Według sądu dostawa maszyn została zawoalowana.
Aresztowanie we Francji
Sąd stwierdził, że w jednym przypadku używane obrabiarki zostały dostarczone do Rosji za pośrednictwem firmy zewnętrznej ze Szwajcarii. Inna maszyna została wyeksportowana przez Litwę. Mężczyzna nie poinformował władz o prawdziwym przeznaczeniu i odbiorcy maszyn. Maszyny były używane, ale sprawne. Należały do tzw. towarów podwójnego zastosowania (cywilnego i wojskowego). Sąd stwierdził jednak, że maszyny przeznaczone były do seryjnej produkcji precyzyjnych karabinów snajperskich w Rosji.
Sam oskarżony miał zarobić na przestępstwach 2,1 miliona euro.
W przestępstwa zaangażowana była szwajcarska spółka holdingowa kontrolowana przez 56-latka, która na transakcji zyskała trzy miliony euro. Kwota ta została skonfiskowana przez Wyższy Sąd Krajowy, podobnie jak zysk mężczyzny z pozostałych transakcji.
Biznesmen został aresztowany we Francji 10 sierpnia 2023 roku na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Od tego czasu pozostaje w areszcie.
(DPA/du)