Niemiecka prasa: nowe otwarcie między Polską a UE
26 lipca 2019Sueddeutsche Zeitung: Stąpanie po cienkim lodzie
Ursuli von der Leyen zgotowano w Warszawie serdeczne przyjęcie. Prawicowo-narodowy rząd ma nadzieję na wpływowe stanowisko w Brukseli – piszą Matthias Kolb i Alexander Muehlauer.
Atmosfera w Warszawie była dobra – oceniają komentatorzy, chociaż – jak zastrzegają – von der Leyen nie promieniowała ze szczęścia tak intensywnie, jak dwa dni temu u boku Emmanuela Macrona w Paryżu.
„Polska jest ważnym krajem UE, dlatego zdecydowałam, że po wizytach w Paryżu i Berlinie odwiedzę Warszawę” – cytuje szefową KE „SZ”. Należy rozwiązywać trudne tematy jak migracja czy praworządność, jednak równie ważny jest ton (rozmów) – mówiła von der Leyen. „Uważam, że ważne jest, by się wzajemnie słuchać i traktować z szacunkiem” – dodała szefowa KE cytowana przez „SZ”.
Zdaniem Kolba i Muehlauera w nowej Komisji Europejskiej Frans Timmermans nie będzie się zajmował praworządnością. Powodem są zastrzeżenia krajów Grupy Wyszehradzkiej, które czują się „Europejczykami drugiej kategorii”. Von der Leyen chce złagodzić napięcia między Brukselą a krajami tego regionu. W kołach unijnych mówi się o tym, że odpowiedzialność za praworządność mógłby przejąć przedstawiciel Europy Wschodniej, na przykład Łotysz Valdis Dombrowski.
To byłoby całkiem po myśli Morawieckiego – piszą dziennikarze „SZ”.
„Frankfurter Allgemeine Zeitung”: Nadzieja na nowy start
W przeszłości między Warszawą a Brukselą często dochodziło do sporów – o praworządność w Polsce, o rozdział migrantów, o politykę klimatyczną i energetyczną. Teraz polski rząd zdaje się mieć nadzieję na złagodzenie konfrontacji – pisze warszawski korespondent „FAZ” Gerhard Gnauck.
Premier Mateusz Morawiecki, który w młodości przez dłuższy czas przebywał w Niemczech, m. in. jako praktykant w Bundesbanku, powinien znaleźć łatwiej wspólny język z von der Leyen. Gnauck przypomina wypowiedź premiera, że to jego partia (PiS) umożliwiła wybór Niemki na stanowisko szefa KE.
W Warszawie panuje wrażenie, że Polska wyświadczyła Niemcom usługę z góry i że spodziewa się rekompensaty.
Gnauck zwraca uwagę na krytyczne stanowisko von der Leyen wobec rosnącego importu energii z Rosji, co „budzi nadzieję” w Polsce na rozwiązanie problemu Nord Stream 2.
„Die Welt”: Ofensywa wdzięku w kierunku Wschodu
Od dawna żaden polityk UE nie był przyjmowany w Polsce tak serdecznie jak przyszła szefowa KE von der Leyen. Bruksela i Warszawa odważyły się na nowy początek. Punkty sporne są omijane – pisze Philipp Fritz.
„Die Welt” cytuje Morawieckiego, który witając von der Leyen mówił o nadziei na „nowe otwarcie” i na powstanie „Europy kompromisów”. Tak harmonijny ton był w relacjach między przedstawicielami KE i PiS rzadkim zjawiskiem – zaznacza Fritz.
Jego zdaniem von der Leyen porusza się w kwestii praworządności znacznie bardziej ostrożnie niż Timmermans. „Wygląda na to, że w dotychczas lodowatych relacjach między Warszawą a Brukselą może dojść do nowego początku” – pisze dziennikarz „Die Welt” dodając, że von der Leyen „schlebia” polskim narodowym konserwatystom.
Fritz zwraca uwagę, że w Warszawie von der Leyen zaledwie „napomknęła” o polskich sądach i apelowała, by wsłuchiwać się (w to, co mówi druga strona). „Na twarzy Morawieckiego widać było radość z powodu łagodnej retoryki” – zauważa Fritz. Po rozmowie premier twierdził, że sprawa praworządności nie została poruszona.
Kwestia konfliktu o polskie sądy pozostaje całkowicie otwarta – zastrzega Fritz. Dla PiS reforma wymiaru sprawiedliwości ma centralne znaczenie, a KE nie może pójść w tej sprawie na kompromis, gdyż straciłaby wiarygodność.
„Tagesspiegel”: Von der Leyen przypomina Polakom o fundamentach UE
Polscy europosłowie PiS głosowali jak jeden mąż na przyszłą szefową KE. Teraz Polska oczekuje wdzięczności – pisze Christoph von Marschall.
Podczas wizyty w Warszawie von der Leyen wezwała obie strony sporu – Polskę i UE o praworządność i migracje do wzajemnego szacunku. Ten apel daje nową pożywkę spekulacjom, czy nowa szefowa KE chce pójść wobec krajów z Europy Środkowo-Wschodniej na większe ustępstwa niż Timmermans, czy też jest gotowa do bezkompromisowej obrony podstawowych wartości, a tylko czyni to w bardziej pojednawczym tonie. Morawiecki powiedział, że rozpoczyna się „nowa epoka z nowymi szansami” – zaznacza autor.
W Warszawie von der Leyen wykazała „empatię” wobec Polski, a równocześnie zapowiedziała, że będzie bronić wolności, praworządności i godności” – czytamy w „Tagesspieglu”.