Prasa o sprzeciwie SPD wobec dronów: „brudne interesy"
17 grudnia 2020W „Stuttgarter Nachrichten" czytamy: „Podejmując decyzję, by zablokować uzbrojenie nowych dronów Bundeswehry, szefostwo partii i frakcji SPD kierowało się nadrzędnym interesem. Szef frakcji Rolf Muetzenich, jak również oboje przewodniczący Saskia Esken i Norbert Walter-Borjans, wysyłają w ten sposób jasny sygnał w kierunku czerwono-czerwono-zielonego sojuszu po wyborach do Bundestagu: uzbrojenie bezzałogowych samolotów nie jest tematem, którym wygrywa się wybory, bo już zbyt wielu ludzi zostało zabitych takimi rakietami. Pozytywna decyzja towarzyszy SPD na pewno utrudniłaby ich wymarzony powyborczy sojusz.”
„Nordwest-Zeitung" komentuje: „Prawdziwe motywy parlamentarnej niekompetencji SPD są mało spektakularne. Jednym okiem socjaldemokraci już od dawna zezują w kierunku czerwono-czerwono-zielonej koalicji po kolejnych wyborach. Lewicę, partię zdecydowanie występującą przeciw Bundeswehrze, już dziś chcą poczęstować cukierkiem. Socjaldemokracja poświęca przy tym własną wiarygodność w sprawach polityki bezpieczeństwa, jak również bezpieczeństwo niemieckich żołnierzy, na ołtarzu brudnych partyjnych interesów.”
„Mitteldeutsche Zeitung" jest zdania, że decyzja SPD rozczarowała koalicjanta (CDU/CSU – red.), co jest „zrozumiałe”, wielokrotnie bowiem wyjaśniano, że „Bundeswehra nie potrzebuje dronów do zabawy w wojnę, lecz do ochrony własnych żołnierzy”. I dodaje: „Istnieją przykłady, które w sposób wyrazisty unaoczniają, w jaki sposób mogą być użyte uzbrojone drony. Opór SPD w tej kwestii był jednak niedoceniany. Jest bowiem także zły przykład USA, które używają dronów do zabijania.” Gazeta podkreśla, że SPD walczy o przetrwanie, a wybrana rok temu para przewodniczących ma za zadanie „obłaskawić lewe skrzydło”, zatem ich „nie” nie wydaje się zaskakujące.
„Hessische Niedersaechsische Allgemeine" pisze: „Czy Bundeswehra potrzebuje uzbrojonych dronów? Oczywiście, jeśli chce być nowoczesną armią. Jednak nowa SPD obawia się Bundeswehry (…). Marzy o europejskiej armii pod wodzą Komisji Europejskiej – całkowicie ignorując francuskiego partnera. Zawsze naprzód, nigdy w tył? Nie, droga SPD, w ten sposób stoczysz się w niebyt.”