Niemiecka policja bezradna. Tajemniczy snajper strzela do ciężarówek

- Po dziś dzień nie dysponujemy żadną konkretną wskazówką, która zaprowadziłaby nas do sprawcy czy sprawców” – oświadczył we wtorek (20.11) w Wiesbaden prezes Federalnego Urzędu Kryminalnego Jörg Ziercke.

Od maja albo czerwca 2012 roku snajper strzelający do tirów używa amunicji większego kalibru, „w związku z czym można mówić o jeszcze większym zagrożeniu” - podkreśla Ziercke.

Władze śledcze przypuszczają jedynie, że sprawcą mógłby być kierowca inner ciężarówki, który podczas jazdy strzela do pojazdów jadących w przeciwnym kierunku.

Oddał już ponad 700 strzałów

Od 2008 roku na autostradach Republiki Federalnej oddano ponad 700 strzałów głównie do tirów transportujących nowe samochody. Szczególnie często miało to miejsce na autostradach Bawarii prowadzących w kierunku Nadrenii Północnej-Westfalii i Belgii, gdzie również strzelano do samochodów.

Błądzenie we mgle

Z materiałów, jakimi dysponuje policja nie wynika, by snajper preferował jakieś konkretne marki samochodów. Według Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA), który od sierpnia 2008 roku koordynuje poszukiwania, przestępca przeważnie stosuje amunicję kalibru 22, z jakiej korzystają zarówno strzelcy sportowi jak i myśliwi.

Od 2011 roku we wszystkich zajazdach przy autostradach wiszą plakaty informujące o poszukiwaniu snajpera. Za pomoc w ujęciu przestępcy, czy przestępców wyznaczono nagrodę w wysokości 27 tys. euro. Pomimo to nie natrafiono jeszcze na „gorący trop”

Ponieważ otwory wlotowe po nabojach zauważa się przeważnie po wyładowaniu pojazdów, trudno władzom śledczym stwierdzić, gdzie oddano strzały.

Dotychczas żaden z kierowców pojazdów do transportu samochodów nie doznał obrażeń. Za to pod koniec 2009 roku doszło niedaleko Wurzburga do wypadku spowodowanego przez kobietę, którą snajper trafił strzałem w szyję. 

dpa / Iwona D. Metzner

red. odp. Małgorzata Matzke