1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PanoramaNiemcy

Zwłoki w polu kukurydzy. Zidentyfikowano drugiego Polaka

25 października 2024

Niemieccy śledczy zidentyfikowali drugiego Polaka, którego zwłoki były zakopane w polu kukurydzy. Pytań jest jeszcze wiele.

https://p.dw.com/p/4mEin
Pole kukurydzy (zdj. symboliczne)
Pole kukurydzy (zdj. symboliczne)Zdjęcie: Günther Schad/Zoonar/picture alliance

Niemieccy śledczy zidentyfikowali drugiego mężczyznę, którego zwłoki zostały zakopane w polu kukurydzy w Gronau w Nadrenii Północnej-Westfalii.

Jak poinformowały prokuratura i policja w Münster, chodzi o 23-latka z okolic Gdańska. Był on znajomym pierwszej zidentyfikowanej ofiary – 25-letniego mężczyzny pochodzącego również z okolic Gdańska. Z policją w Münster skontaktowała się matka młodszego mężczyzny. Jak informują śledczy, porównanie DNA zwłok z próbką śliny matki potwierdziło tożsamość ofiary.

Nieznana przyczyna śmierci

Dane pierwszej ofiary – 25-letniego mężczyzny – są znane od końca września br. Z niemiecką policją skontaktowali się członkowie jego rodziny i rozpoznali charakterystyczny tatuaż na ciele.

Nadal nie wiadomo, co było przyczyną śmierci obu mężczyzn. Sekcja zwłok przeprowadzona po znalezieniu ciał na początku września nie wykazała, w jaki sposób zostali zabici. Według najnowszego komunikatu na ciałach i ubraniach ofiar znaleziono niewielkie ilości substancji chemicznych używanych do produkcji narkotyków syntetycznych. Znaleziono również ślady kokainy i amfetaminy. Nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, czy substancje te spowodowały śmierć mężczyzn.

Wiadomo, że 25-latek przebywał również na terenie Holandii.

Makabryczne odkrycie

Do makabrycznego odkrycia w Gronau doszło 8 września. Pies dwóch spacerowiczek wykopał w polu but jednego z mężczyzn. Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia, znaleźli szczątki zakopanych ciał. Z sekcji zwłok wynika, że śmierć nastąpiła około tygodnia przed odnalezieniem ciał. 

(DPA/dom)

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>