Niemcy: Wiele par jest bezdzietnych, by nie utracić dobrobytu

Niemcy plasują się w międzynarodowych porównaniach na szarym końcu, jeżeli chodzi o przyrost naturalny.

Za przyczynę podawało się zawsze brak miejsc do opieki dla maluchów w wieku przedszkolnym i to, że szkoły nie oferują opieki popołudniowej dla uczniów.

Ankieta wykonana na zlecenie koncernu BAT, której wyniki opublikowano w czwartek (02.08) w Hamburgu rzuca jednak nowe światło na przyczyny niechęci Niemców do prokreacji.

Pieniądze na pierwszym planie

Prawdą okazało się popularne powiedzenie: jeżeli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

67 procent ankietowanych osób przyznało, że przyczyną rezygnacji z posiadania dzieci są wysokie koszty, wiążące się z rodzicielstwem. 60 proc. przyznało, że silniejsze niż instynkt rozrodczy jest dążenie do maksymalnej swobody i niezależności w życiu. Połowa respondentów stwierdziła, że nie wie, jak pogodzić dzieci z karierą zawodową.

W porównaniu z podobną ankietą z roku 2011, tak materialistyczny i egoistyczny sposób myślenia nasila się. Obecnie 9 proc. więcej respondentów zwraca uwagę na dobrobyt materialny, 6 proc. więcej na karierę zawodową.

Mniej osób natomiast jako powód podaje to, że martwi się o dobro dzieci w przyszłości - w roku 2011 było to 46 proc., w roku 2013 - 39 proc.

Kariera i samorealizacja

45 proc. respondentów podawało, że od rodzicielstwa odstręcza ich zbyt małe wsparcie ze strony państwa, jak np. opieka przed- i pozaszkolna. Argumentem takim posłużyło się 63 proc. respondentów w zachodniej części Niemiec i 40 proc. respondentów ze wschodnich landów.

Dla kobiet częstym powodem niespełnionego macierzyństwa jest strach przed rozwodem i to, że nie byłyby w stanie zapewnić dzieciom bezpiecznej i beztroskiej egzystencji. Mężczyźni swą rezygnację z ojcostwa tłumaczyli obawami o brak pieniędzy czy niemożliwości samorealizacji, kiedy ma się potomstwo.

Reprezentatywna ankieta została przeprowadzona na zlecenie Fundacji Badania Przyszłości koncernu tytoniowego British-American-Tobacco. W ankiecie wzięło udział 2000 osób w wieku powyżej 14 lat, żyjących w różnych konstelacjach partnerskich i rodzinnych.

kna / Małgorzata Matzke

red.odp.: Elżbieta Stasik