Niemcy. Twardy lockdown od przyszłego tygodnia
13 grudnia 2020Wszyscy powinni się liczyć z tym, że twardy lockdown rozpocznie się „już w przyszłym tygodniu, gdzie w dużej mierze dojdzie do zamknięcia życia społecznego”, wczoraj (12.12.2020) zapowiedział premier Badenii-Wirtembergii Winfried Kretschmann. Według polityka Zielonych mocno rosnący wskaźnik zakażeń nie pozostawia szefom krajów związkowych żadnego wyboru. Kretschmann wziął udział w konferencji wideo z kanclerz Merkel oraz premierami landów rządzonych przez chadeków w ramach przygotowań do niedzielnego spotkania wideo wszystkich premierów.
Wzrost wskaźnika zakażeń
Urzędy ds. zdrowia w Niemczech zgłosiły Instytutowi Roberta Kocha 28 438 nowych zakażeń koronawirusem w ciągu jednego dnia. To dane z soboty rano (12.12.2020). Najwyższy poziom zakażeń z 29 875 przypadkami.został osiągnięty w piątek. Jeszcze w zeszłą sobotę, liczba infekcji wynosiła 23 318.
W sobotę zgłoszono też 496 ofiar śmiertelnych, a dzień wcześniej 598 ofiar. Po gwałtownym wzroście liczby nowych zakażeń wzrosła ostatnio także liczba dziennych zgonów. Łączna liczba osób, które zmarły w Niemczech z powodu Sars-CoV-2 wzrosła do 21 466.
W związku z wysokimi wskaźnikami zarażeń, wezwania do natychmiastowego lockdownu w ostatnich dniach stały się zdecydowanie dobitniejsze. Minister finansów Olaf Scholz (SPD) wezwał w sobotę do szybkiego wprowadzenia ograniczeń w sektorze detalicznym. Jednocześnie obiecał, że rząd będzie w dalszym ciągu śledził związane z tym konsekwencje gospodarcze i społeczne.
Środa jako termin rozpoczęcia
Niektóre kraje związkowe już wprowadziły daleko idące ograniczenia. Na przykład w Saksonii, twardy lockdown ma się rozpocząć w poniedziałek (14.12.2020). W Badenii-Wirtembergii już obowiązuje zakaz wychodzenia.
Szef rządu Saksonii Michael Kretschmer (CDU) opowiedział się również za wspólną decyzją przeciwko otwarciu niemieckich ośrodków narciarskich. „Wszystko inne byłoby nie do pogodzenia ze wskaźnikami zarażeń”, powiedział chadek tygodnikowi „Der Spiegel”.
Natomiast lider opozycyjnej FDP, Christian Lindner, nalega na zachowanie równowagi w planowanych nowych posunięciach. „Teraz zaciągnięty zostanie hamulec bezpieczeństwa, ponieważ jeszcze brakuje trwałej strategii”, powiedział wolny demokrata Niemieckiej Agencji Prasowej DPA. „Jednakże nie mogą być przy tym naruszane w sposób nieproporcjonalnie surowy prawa podstawowe”. Liberalny polityk odrzuca zwłaszcza ogólne ograniczenie wychodzenia na zewnątrz. Ze spaceru członków gospodarstwa domowego lub ze sportu pod wolnym niebem nie wynika żadne ryzyko infekcji, stwierdził Lindner.
(DPA/AFP/DW/jar)