Niemcy: trwa poszukiwanie źródeł epidemii EHEC
7 czerwca 2011Jeszcze w niedzielę (5.06.11) wydawało się, że ustalono już źródło infekcji groźną bakterią pałeczki okrężnicy (EHEC). Tym samym wzrosły nadzieje na lokalizację ognisk epidemii. Jednak po analizie 23 z 40 próbek z podejrzanego gospodarstwa ekologicznego w Uelzen w Dolnej Saksonii, krajowe ministerstwo rolnictwa poinformowało, że nie znaleziono w nich bakterii EHEC. Badania pozostałych próbek trwają.
Poszukiwanie zarazka jest trudne, bo od momentu wybuchu epidemii minęło kilka tygodni. Władze wpadły na trop gospodarstwa w Uelzen po analizie wypowiedzi chorych i transakcji handlowych.
Mniej nowych infekcji
W drugim tygodniu czerwca 2011 liczba nowych zachorowań zaczęła powoli spadać. Pozwala to żywić nadzieję, że następuje powolna poprawa sytuacji - oświadczyła senator (minister) ds. zdrowa miasta-kraju związkowego Hamburga, Cornelia Prüfer-Stocks. Właśnie w Hamburgu zanotowano jak dotąd najwięcej przypadków infekcji bakterią EHEC. W całych Niemczech zarejestrowano ponad 1600 przypadków. U 600 osób zdiagnozowano najcięższą odmianę choroby, wywołanej tą bakterią, tzw. syndrom hemolityczno-mocznicowy (HUS). Jak dotąd wskutek zatrucia bakterią zmarły 22 osoby.
Warzywa nadal pod lupą
Pomimo, że władze koncentrują się obecnie na kiełkach, pod lupą znajdują się także inne warzywa. Jak dotąd nie ma dowodu na to, że kiełki są jedynym prawdopodobnym źródłem infekcji - oświadczyła minister rolnictwa w RFN, Ilse Aigner. Resort rolnictwa, renomowany Instytut im. Roberta Kocha oraz Federalny Instytut ds. Analiz Ryzyka nadal ostrzegają przed spożywaniem surowych ogórków, pomidorów i sałat.
UE sprawdza państwową pomoc
W Unii Europejskiej nie ma, jak dotąd, konkretnych planów finansowej pomocy dla producentów warzyw, którzy ponieśli straty z powodu epidemii EHEC. Eurokomisarz ds. rolnictwa, Dacian Ciolos, chce poruszyć tę sprawę na specjalnym posiedzeniu ministrów rolnictwa Unii Europejskiej we wtorek (7.06.11). Jeden z rzeczników Komisji Europejskiej oświadczył, że w grę wchodzi złagodzenie reguł przyznawania pomocy ze strony państw członkowskich dla własnych producentów. Po wybuchu epidemii EHEC podejrzenie padło na hiszpańskich rolników. Rosja wprowadziła nawet zakaz importu warzyw z UE.
Według szacunków Niemieckiego Zrzeszenia Rolników farmerzy stracili, jak dotąd, około 50 milionów euro. Niechęć klientów do nabywania sałat, ogórków i pomidorów zagraża egzystencji wielu gospodarstw - oświadczył rzecznik Zrzeszenia.
dpa, afp, dapd / Bartosz Dudek
red. odp. Andrzej Paprzyca