Pięć lat więzienia dla byłego strażnika niemieckiego KZ
28 czerwca 2022Proces byłego strażnika niemieckiego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen przed sądem krajowym w brandenburskim Neuruppin trwał dziewięć miesięcy. We wtorek, 28 czerwca, 101-latek został skazany na pięć lat pozbawienia wolności. Mężczyzna do końca zaprzeczał, jakobysłużył w obozie Sachsenhausen.
Nie przyznawał się
Reprezentujący oskarżycieli posiłkowych adwokat Thomas Walther domagał się dla oskarżonego wieloletniej kary, nie niższej niż pięć lat. Dwóch innych przedstawicieli oskarżycieli posiłkowych domagało się uznania winy, nie wymieniając jednak konkretnego wymiaru kary. Obrona domagała się uniewinnienia.
W procesie, który toczył się od października 2021 r., stulatek zaprzeczał, że służył w obozie koncentracyjnym i twierdził, że w tym okresie był robotnikiem rolnym w pobliżu Pasewalk w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Prokuratura oparła się jednak na dokumentach dotyczących strażnika SS z imieniem i nazwiskiem mężczyzny, datą i miejscem jego urodzenia, a także na innych dokumentach.
Sachsenhausen: 200 tys. więźniów
W obozie koncentracyjnym Sachsenhausen, zbudowanym latem 1936 r., było więzionych do końca II wojny światowej w 1945 r. ponad 200 tys. osób, w tym więźniów politycznych oraz członków grup prześladowanych przez nazistów – Żydów, Sinti i Romów. Dziesiątki tysięcy więźniów zmarło z powodu głodu, chorób, pracy przymusowej, eksperymentów medycznych i maltretowania. Część padła ofiarą systematycznych akcji eksterminacyjnych prowadzonych przez SS.
Ze względów organizacyjnych proces byłego strażnika odbywał się w hali sportowej w Brandenburgu nad Hawelą – miejscu zamieszkania 101-letniego oskarżonego. Mężczyzna mógł uczestniczyć w procesie tylko przez około dwie i pół godziny dziennie.
(DPA/dom)