Niemcy: Nowe perspektywy dla „mądrych głów” spoza UE
22 października 2022Rząd federalny chce bardziej otworzyć niemiecki rynek pracy dla wykwalifikowanych pracowników z krajów spoza Unii Europejskiej. Przewidują to kamienie węgielne reformy prawa imigracyjnego, która ma zostać uchwalona w 2023 roku. Przewiduje ona między innymi „kartę możliwości", która uprawnia do poszukiwania pracy w Niemczech na podstawie systemu punktowego.
Kryteria wyboru mają obejmować kwalifikacje, znajomość języka, doświadczenie zawodowe i związek z Niemcami. Ma też powstać możliwość dwutygodniowego zatrudnienia na próbę dla osób „z dobrym potencjałem".
Dotkliwy brak pracowników
„Niemcy potrzebują wykwalifikowanych pracowników, aby podtrzymać swój sukces gospodarczy" – mówi minister pracy Hubertus Heil. Oprócz mobilizacji krajowej siły roboczej potrzebna jest „znacznie większa imigracja wykwalifikowanej siły roboczej". Socjaldemokrata podkreślił, że konieczne jest „przyciągnięcie mądrych głów i pomocnych rąk do naszego rynku pracy". Według badania zleconego przez resort pracy, luka w umiejętnościach pomiędzy nowym popytem a podażą wzrośnie do około 240 000 osób do 2026 roku – głównie z powodów demograficznych.
Planowane ułatwienia
Wykwalifikowani obywatele państw trzecich powinni mieć prawo do imigracji do Niemiec nawet bez wcześniejszego formalnego uznania ich kwalifikacji zawodowych – można usłyszeć w kręgach rządowych w Berlinie. Osoby, które mogą wykazać się co najmniej dwuletnim doświadczeniem zawodowym oraz wykształceniem zawodowym lub wyższym, powinny mieć możliwość podjęcia pracy w dziedzinie, która należy do tzw. niereglamentowanych. Nie obowiązywałby wówczas wymóg uznania kwalifikacji w Niemczech, bo byłoby dużym uproszczeniem procedur. Ponadto w przypadku ostrych braków siły roboczej w niektórych sektorach rozważa się nawet „kwotowy i czasowy" przyjazd do Niemiec, „niezależnie od kwalifikacji".
Więcej młodych ludzi z krajów spoza UE ma też mieć prawo do przyjazdu do Niemiec w celu pobierania nauki. Wówczas Federalna Agencja Pracy nie musiałaby już prawdopodobnie poświadczać, że nie odbędzie się to kosztem wnioskodawcy z Niemiec.
(rtr, dpa / sier )