Niemcy na celowniku islamskich terrorystów
18 listopada 2010Poufny dokument Federalnego Urzędu Kryminalnego mówi o cztero- sześcioosobowej grupie, wyszkolonej w obozach terrorystów w Azji, której członkowie są w drodze do Niemiec, by przeprowadzić w RFN zamach w najbliższych tygodniach. Nie podano też do wiadomości, czy terroryści są m.in. pochodzenia hinduskiego czy pakistańskiego i jaki cel mają na uwadze. Informacja o terrorystach pochodzi z USA - tamtejsze służby bezpieczeństwa przekazały ją władzom niemieckim. Na ten temat nie ma oficjalnych informacji.
Terrorystyczne podziemie?
Podobno znane są nazwiska podejrzanych. Niemieckie władze niepokoi fakt, że niektórzy z nich zapadli się po ziemię. Policja Federalna, Federalny Urząd Kryminalny czy Urząd Ochrony Konstytucji nie wykorzystują jedynie pojedynczych informacji - obserwują drogi komunikacji i trasy podróży islamskich bojowników. Aktualne ostrzeżenie przed zamachami postrzega się w związku z terrorystyczną pajęczyną Al Kaidy. Rolf Tophoven z Instytutu Badań nad Terroryzmem w Essen uważa, że właśnie to powinno zachęcić władze do szybkiego działania: „Musimy wyjść z założenia, że Al Kaida ma dziś całkiem nową strukturę. Rozdrobnienie na różne terrorystyczne centrale stanowi znacznie większy potencjał; Ich członkowie nadal ulegają inspiracji duchowej, ideologicznej i politycznej ze strony Osamy bin Ladena i jego otoczenia”.
Rycerze proroka
Od lat w Niemczech pojawiały się na scenie liczne radykalne, islamskie ugrupowania. Każda z tych grup liczy około 100 sympatyków. Trzon stanowi grupa około 200 osób, którymi zajmują się władze. Wchodzą one w skład takich grup, jak Islamscy Rycerze Boży El Thawid, Islamski Ruch Uzbekistanu czy Islamska Unia Dżihad (IJU), z której wywodzą się byli zamachowcy, aresztowani na krótko przed zamachami przy użyciu bomb samochodowym w Niemczech. W związku z aktualnymi ostrzeżeniami przed zamachami terrorystycznymi wymienia się znowu osobnika nazwiskiem Junis al Mauretani. To on prawdopodobnie zajmuje się werbunkiem potencjalnych terrorystów w Europie i Niemczech. Jak zeznał zatrzymany przez Amerykanów w afgańskim Bagram Ahmad Sidiqi, al Mauretani miał wytrenować dla przeprowadzania zamachów w Europie młodych ludzi, wychowanych i zintegrowanych w Europie.
Wolfgang Dick / Andrzej Paprzyca
red. odp. Magdalena Szaniawska-Schwabe