Niemcy: Wzrost wydatków na utrzymanie azylantów
5 września 2016Nigdy wcześniej w Niemczech tak wiele osób nie było na utrzymaniu państwa. Na ten stan rzeczy wpłynęła przede wszystkim rzesza uchodźców i migrantów z Syrii, ubiegających się o azyl w RFN. Wydatki na nich przekroczyły znacznie rekordowy pułap z 1996 roku.
Rekordowe wydatki
Jak informuje Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden, pod koniec 2015 roku państwowe świadczenia pobierało ok. 975 tys. azylantów. W porównaniu z rokiem 2014 było ich o 363 tys. więcej, co oznacza wzrost o 169 procent.
Wcześniej, jak wspomnieliśmy wyżej, największe wydatki na ten cel odnotowano w roku 1996, w którym dotacje finansowe i rzeczowe pobierało prawie 490 tys. osób, a więc przeszło dwa razy mniej niż w roku ubiegłym.
Wydatki na utrzymanie azylantów w roku 2015 wzrosły, w porównaniu z rokiem 2014, o około 120 procent i wyniosły prawie 5,3 mld euro. W roku 2010 pomoc finansową i materialną od państwa pobierało w RFN zaledwie 130 tys. osób. Wyniosła ona wtedy 815 mln euro.
Skąd pochodzą azylanci?
Od tego czasu liczba osób żyjących na koszt niemieckiego państwa stale wzrasta. Z państw azjatyckich pochodzi największa grupa osób pobierających pomoc, licząca 616 tys. ludzi. Stanowią oni 63 procent azylantów uprawnionych w Republice Federalnej do wspomnianych wyżej świadczeń.
Połowę tej grupy stanowią Syryjczycy, około 115 tys. azylantów przybyło do Niemiec z Afganistanu, a około 80 tys. osób z Iraku.
Pozostałą część azylantów, pobierających pomoc państwową w postaci zasiłku pieniężnego, odzieży, opieki lekarskiej i zakwaterowania, stanowią osoby przybyłe do Niemiec z innych państw europejskich (22 procent) i afrykańskich (13 procent).
Ponad 90 procent azylantów w Niemczech otrzymuje tzw. pomoc podstawową, głównie w postaci świadczeń rzeczowych ze znikomym kieszonkowym.
dpa / Andrzej Pawlak