1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Muzeum zainteresowane „filiżanką z Hitlerem”

Iwona-Danuta Metzner12 kwietnia 2014

Sieć domów meblowych zamówiła w Chinach filiżanki do kawy. Szkopuł w tym, że widniała na nich podobizna Hitlera. Filiżanki wycofano z obiegu. Teraz Dom Historii w Bonn chciałby dołączyć jedną z nich do kolekcji.

https://p.dw.com/p/1Bh1l
Tasse mit Hitlermotiv
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Filiżanka jest ozdobiona motywem róży. Obok niej umieszczono tekst w języku angielskim i stary ostemplowany znaczek. To naczynie nie jest po prostu tylko kiczowate. Lekko zamazany, ale dobrze rozpoznawalny jest na nim historyczny znaczek pocztowy z okresu Trzeciej Rzeszy, przedstawiający portret Hitlera i swastykę na stemplu.

Filiżanka nie będzie wystawiona

Szef domu meblowego Zurbrueggen zaapelował o zwrot kontrowersyjnych filiżanek. W zamian oferuje za każdą sztukę bon na zakupy o wartości ponad 20 euro. Filiżanka kosztowała niecałe 2 euro.

Boński Dom Historii Republiki Federalnej Niemiec (Haus der Geschichte der Bundesrepublik Deutschland) okazuje „muzealne” zainteresowanie tym obiektem. – Chcielibyśmy dołączyć go do kolekcji. Nie będziemy go wystawiać – oświadczył rzecznik prasowy Peter Hoffmann w rozmowie z Deutsche Welle.

Haus der Geschichte Museum Bonn
Boński Dom Historii RFN zainteresowany "filiżanką z Hitlerem"Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Muzeum zainteresowało się tym naczyniem po tym, jak wokół filiżanki zrobił się szum medialny. – Z historycznego punktu widzenia nasuwają się dwa istotne pytania, związane z podejściem do nazistowskiej przeszłości – powiedział Hoffmann. Jedno dotyczy zmian warunków produkcji w epoce globalizacji, a drugie – dlaczego nikomu w Niemczech nie podpadło, że na filiżance był umieszczony nadruk z podobizną Hitlera?

Hoffmann powiedział, że ta filiżanka „nie narobiła w Domu Historii większego zamieszania”, ponieważ dzień w dzień oferuje się temu muzeum setki eksponatów. Obecnie kolekcja składa się z prawie 700 tysięcy obiektów.

Będą konsekwencje prawne?

Filiżanki wyprodukowano w Chinach. Zamówienie na 5 tys. sztuk zaopatrzeniowcy sieci domów meblowych z siedzibą w Unnie złożyli jesienią na wielkich targach w Chinach. Wygląda na to, że w Niemczech nikt nie zauważył wśród róż i ornamentów portretu Hitlera.

Naczynia zostały umieszczone w regale. Zanim ta sprawa została upubliczniona, sprzedano 175 sztuk. Resztę zniszczono. Możliwe, że będą konsekwencje prawne, ponieważ na filiżance widnieje też swastyka. Używanie symboli narodowego socjalizmu jest w Niemczech prawnie zakazane od 1945 roku.

Z doniesień medialnych wynika, że „filiżanką” zajął się już Urząd Ochrony Konstytucji.

Kristina Reymann DW / Iwona D. Metzner

red. odp.: Katarzyna Domagała