Minister obrony Niemiec: bezpieczeństwo nie jest za darmo
15 lutego 2024Minister obrony Niemiec Boris Pistorius podkreślił podczas spotkania ministrów obrony Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli, że Niemcy osiągną w tym roku poziom dwóch procent wydatków PKB na cele militarne. „To ważny sygnał” – powiedział polityk socjaldemokracji i przyznał, że „bezpieczeństwo nie przychodzi za darmo”.
Zdaniem Pistoriusa ambicją Niemiec musi być, wspólnie z innymi, stać się „konwencjonalnym trzonem” obrony. Minister obrony podkreślił również, że Niemcy są „logistycznym centrum” NATO w Europie, a to oznacza, że przejmują „zadania przywódcze”.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował natomiast, że w tym roku 18 z 31 państw członkowskich osiągnie cel inwestowania 2 proc. produkcji gospodarczej w obronność. Zdaniem Stoltenberga NATO „ma jednak wciąż przed sobą drogę”.
Dyskusje w Brukseli ponownie skupiają się na zapewnieniu dalszego wsparcia Ukrainie w jej walce z rosyjskim najeźdźcą. Około południa rozpoczęło się posiedzenia nowo utworzonej Rady NATO-Ukraina. Walczącemu krajowi brakuje obecnie amunicji, a siły rosyjskie poczyniły ostatnio postępy ma froncie wschodnim.
Stoltenberg wyraził optymizm, że Kongres USA wkrótce uruchomi kolejne fundusze dla Ukrainy. Zaapelował o to, by sojusznicy zwiększyli produkcję amunicji. Boris Pistorius obiecał w środę, 14 lutego, Ukrainie dostawę znacznie większej ilości amunicji. W tym roku w budżecie obronnym zapisano 3,5 mld euro na samą amunicję.
W porównaniu do roku 2023 Niemcy mają dostarczyć Ukrainie „trzy do czterech razy” więcej amunicji artyleryjskiej – zapowiedział minister obrony. „Będziemy kontynuować zwiększanie zdolności produkcyjnych” – stwierdził Pistorius.
(RTR/stef)