Lufthansa i TUI chcą wznowić połączenia
24 maja 2020Wiadomość o planach Lufthansy podał "Bild am Sonntag", powołując się na koła związane z niemieckim narodowym przewoźnikiem powietrznym. Na liście połączeń znajdują się między innymi Kreta, Rodos, Dubrownik, Faro, Wenecja, Ibiza i Malaga. Najwięcej lotów ma być na Majorkę.
Nowy, czerwcowy rozkład lotów Lufthansy przewiduje reaktywowanie 80 odrzutowców pasażerskich. Jak pisze dalej "Bild am Sonntag", od poniedziałku 25 maja latać będzie znowu 160 samolotów tej linii, ale większa ich część wciąż jest uziemiona. W barwach Lufthansy znajduje się ogółem ponad 760 maszyn.
Niemal całkowity spadek dochodów
Wskutek pandemii koronawirusa międzynarodowy ruch pasażerski w powietrzu praktycznie zamarł. Także Lufthansie, bez pomocy finansowej państwa, groziłoby ogłoszenie niewypłacalności. W kwietniu i maju samoloty Lufthansy przewiozły zaledwie 1 procent pasażerów w porównaniu z tym, co przewiozły w tym samym okresie roku ubiegłego.
Rząd pospieszył Lufhansie z pomocą w wysokości 9 mld euro. Rozmowy w sprawie szczegółów tej pomocy są już na ukończeniu i przewoźnikowi nie grozi w tej chwili utrata płynności finansowej. Jak informuje "Bild am Sonntag", Lufthansa będzie musiała spłacić zaciągnięty kredyt do końca 2023 roku.
Także TUI chce znowu latać na Majorkę
Podobne plany ma także mocno poszkodowany wskutek koronakryzysu koncern turystyczny TUI. W wywiadzie dla "Rheinische Post" jego szef Fritz Joussen powiedział, że od końca czerwca wznowiony zostanie ruch należących do koncernu samolotów, przede wszystkim na Majorkę, ale także, nad czym się obecnie pracuje, do Austrii, Grecji, na Cypr, do Chorwacji oraz Bułgarii. TUI prowadzi także rozmowy w sprawie wznowienia lotów do Turcji.
Joussen liczy się z atrakcyjnymi ofertami cenowymi dla turystów, ponieważ wszystkie te kraje mają nadwyżki miejsc w hotelach. Z drugiej strony zwraca uwagę na trudną sytuację finansową wielu biur podróży, które utraciły przejściowo większość klientów wskutek pandemii koronawirusa.
TUI to największy koncern turystyczny Europy. Rząd w Berlinie zgodził się udzielić mu kredyt pomostowy w wysokości 1,8 mld euro za pośrednictwem niemieckiego banku rozwoju KfW. Mimo to TUI chce zlikwidować 8 tysięcy miejsc pracy w swoich placówkach na całym świecie i nie wyklucza zaciągnięcia kolejnego kredytu w KfW.
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!
rtr, afp / jak