Lekarze: obawy przed „szturmem” pacjentów
5 czerwca 2021W wywiadzie dla „Neue Osnabruecker Zeitung” przewodniczący zarządu Federalnego Związku Lekarzy Kas Chorych (KBV) Andreas Gassen mówi wręcz o „szturmie” pacjentów na gabinety lekarskie. Związek lekarzy zakładowych stara się natomiast osłabić ich nadzieje związane z przystąpieniem tej grupy lekarzy do państwowej akcji szczepień.
Apele o cierpliwość
Zniesienie obowiązującej do tej pory kolejności szczepień będzie mogło różnie wyglądąć w praktyce w różnych landach, ale w zasadzie wszyscy mieszkańcy Niemiec w wieku powyżej 12 lat będą mogli zaszczepić się przeciwko koronawirusowi. „Prosimy o cierpliwość i nie naciskanie na lekarzy i członków ich zespołów” – zaapelował do pacjentów szef KBV.
„Wszyscy chętni zostaną zaszczepieni i to tak szybko, jak tylko jest to możliwe. Ale nie wszyscy zostaną zaszczepieni naraz” – podkreślił. Liczba dostępnych dawek szczepionek stale wzrasta, ale jest wciąż za mała w stosunku do potrzeb. Stąd też biorą się apele do pacjentów o cierpliwość i wyrozumiałość.
Także Dirk Heinrich, przewodniczący Związku Lekarzy Prywatnych Virchofbund, potwierdził w wywiadzie dla tego dziennika, że szczepionek w dalszym ciągu jest za mało. „Dlatego jesteśmy zmuszeni prosić naszych pacjentów o cierpliwość” – dodał.
Tymczasem szef Niemieckiej Fundacji Ochrony Pacjentów Eugen Brysch zarzucił lekarzom „ogłupianie narodu”. W wywiadzie dla francuskiej agencji prasowej AFP Brysch powiedział, że KBV od miesięcy „torpeduje” ustalony porządek szczepień i że jego zniesienie jak również brak wystarczającej liczby szczepionek siłą rzeczy „musi doprowadzić do przeciążenia prywatnych gabinetów lekarskich”.
Wirusolog z Brunszwiku Melanie Brinkmann podważa w tej sytuacji wiarygodność zapewnień przedstawicieli rządu co do akcji masowych szczepień. „Widzimy wyraźnie, że mamy do dyspozycji za mało szczepionek” – powiedziała Brinkmann w wywiadzie dla dziennika „Rheinische Post”. Mając to na uwadze, jest ona „w dalszym ciągu sceptyczna co do obietnicy rządu, że do końca lata wszyscy obywatele Republiki Federalnej będą mogli zaszczepić się na koronawirusa”.
Wciąż zbyt mało dawek
W poniedziałek (07.06.2021) w akcję szczepień ludności włączają się także lekarze zakładowi. Prezes Związku Niemieckich Lekarzy Zakładowych Wolfgang Panter stłumił jednak z góry związane z tym nadzieje wskazując, podobnie jak inni, na zbyt małą liczbę szczepionek. „W najbliższych tygodniach każdy lekarz zakładowy może zamówić 800 dawek szczepionki, ale ostatecznie otrzyma tylko 102 dawki” – powiedział Panter w wywiadzie dla dzienników sieci redakcyjnej Redaktionsnetzwerks Deutschland.
W tej sytuacji Związek Niemieckich Lekarzy Zakładowych zaleca swoim członkom zaszczepić w pierwszej kolejności tych pracowników, którzy są najbardziej narażeni na ryzyko zakażenia się koronawirusem. Należą do nich robotnicy pracujący w halach fabrycznych i osoby mające częsty, osobisty kontakt z klientami. Pracowników biurowych i osoby pracujące obecnie w trybie homeoffice można natomiast szczepić w terminie późniejszym.
Ekspert ds. polityki zdrowotnej partii Zielonych Janosch Dahmen domaga się tymczasem zaplanowania akcji powtórnych szczepień przeciwko koronawirusowi. „Mając przed sobą jesień powinniśmy zastanowić się kogo i w jaki sposób powinniśmy zaszczepić ponownie” – powiedział Dahmen w wywiadzie dla dziennika „Rheinische Post”. Taka akcja powinna, jego zdaniem, zostać dostosowana do specyficznych wymagań określonych grup pacjentów. Dahmen proponuje powiązanie jej, dla lepszej organizacji, z akcją szczepień przeciwko grypie.
(AFP/jak)