Książę Harry pozywa bulwarówki. Historia może się powtórzyć
5 października 2019Książę Harry broni się przed natręctwem brytyjskiej prasy bulwarowej. Skierował do sądu sprawy przeciwko wydawnictwom gazet „Sun” i „Daily Mirror”, ponieważ rzekomo nielegalnie przechwytywały one głosowe wiadomości. Jak donosi stacja Sky News, Pałac Buckingham potwierdził wniesienie sprawy do sądu.
Zarzuty 35-letniego księcia przywołują na pamięć jeden z największych skandali medialnych w historii Wielkiej Brytanii, w którego centrum w roku 2011 znajdowała się nieistniejąca już bulwarówka „News of the World”. Przez kilka lat dziennikarze gazety podsłuchiwali rozmowy przez telefony komórkowe ofiar przestępstw oraz celebrytów i przekupywali policjantów.
Skarga przeciwko „Mail on Sunday”
Przed kilkoma dniami książę Harry zapowiedział już pozwanie przed sąd tabloidu „Mail on Sunday”, który opublikował fragmenty listu jego żony, Meghan, do ojca.
Książę Harry napisał niedawno bardzo emocjonalny list otwarty, w którym zarzucił prasie bulwarowej, że prześladuje jego żonę tak samo jak swego czasu jego matkę, księżniczkę Dianę. W 1997roku Diana zginęła w wypadku samochodowym, uciekając przed paparazzi w Paryżu. „Najbardziej boję się, że historia się powtórzy” – napisał książę.
W komentarzach rasizm i seksizm
Znana ze swojego agresywnego tonu brytyjska prasa bulwarowa początkowo entuzjastycznie donosiła o narzeczonej księcia Harry'ego i o jej przyjęciu do rodziny królewskiej. Szybko jednak w komentarzach pojawiły się „rasistowskie podteksty” i „nieukrywany rasizm i seksizm” w mediach społecznościowych – krytykował książę Harry.
Z upływem czasu doniesienia brukowców stały się coraz bardziej krytyczne. Media roztrząsały rodzinną historię 38-letniej Meghan, której afroamerykańska rodzina pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Wytykały jej także rzekome uwielbienie luksusu.
dpa/ma