Koncern VW wstrzymuje produkcję. Presja rady zakładowej

W większości fabryk koncernu Volkswagena będzie przerwana produkcja - poinformował we wtorek (17.03.2020) członek zarządu koncernu ds. produkcji i logistyki. - Zaistniała sytuacja zmusza nas do zapowiedzianych kroków, wymagających od nas w dalszym ciągu wielkiej elastyczności i solidarności. Kroki te zostały uzgodnione przez zarząd z radą zakładową. W najbliższy piątek w fabrykach Volkswagena pracować będzie ostatnia zmiana.

Także Audi, jako córka VW, wstrzymuje produkcję od poniedziałku. Stopniowo wygaszać będzie ruch w swoich fabrykach w Ingolstadt i Neckarsulm, w Belgii, Meksyku i na Węgrzech.

Audi wdraża także inne konsekwencje: odwołano planowaną na czwartek doroczną konferencję prasową, na której przedstawiony miał być bilans firmy.

Koncern Volkswagena wstrzymuje produkcję w większości fabryk w Niemczech i w Europie. Planowane jest zawieszenie produkcji w zakładach w Hiszpanii, w Setubal w Portugalii, w Bratysławie oraz w zakładach Lamborghini i Ducati we Włoszech. Produkcja zostanie wstrzymana jeszcze przed końcem tego tygodnia. Większość innych europejskich zakładów także rozpocznie przygotowania do zawieszenia produkcji, prawdopodobnie na dwa tygodnie. Poszczególne marki będą przekazywały informacje na bieżąco – poinformowała rzeczniczka prasowa VW Polska, Patrycja Kasprzyk

Chodzi o bezpośrednią styczność

W ostatnich dniach w niemieckich fabrykach zarejestrowano dwa potwierdzone przypadki zarażenia wirusem COVID-19. Po konsultacjach rady zakładowej i zarządu koncernu zdecydowano się na wstrzymanie produkcji, przy czym rada zakładowa uważa, że na dwa tygodnie to nie wystarczy. „W pierwszym rzędzie chodziło o sytuację koleżanek i kolegów na odcinkach produkcji, gdzie ludzie mają ze soba bezpośrednią styczność“ - napisała rada zakładowa w liście do pracowników.

Instytut Roberta Kocha zaleca utrzymywanie odstępu, a w niektórych sytuacjach w pracy nie jest to możliwe. „Pracownicy zastanawiali się i pytali nas, dlaczego muszą być narażeni na takie ryzyko zakażenia“ - wyjaśnia szef rady zakładowej VW Bernd Osterloh w piśmie do załogi.

W rozmowach z zarządem rada zakładowa krytykowała „społeczeństwo dwuklasowe". Zarząd zareagował na tę presję i zarządził wstrzymanie produkcji na dwa tygodnie.

Zapaść na rynku 

VW jako największy niemiecki koncern przemysłowy na całym świecie zatrudnia ponad 670 tys. pracowników. W wielu innych krajach, gdzie mieszczą się fabryki Volkswagena wdrożono także podwyższone środki ostrożności. Jak twierdzi koncern, do tej pory w większym stopniu nie zostały przerwane łańcuchy dostaw.

W Chinach, gdzie wybuchła pandemia koronawirusa, VW musiał już dawno zamknąć fabryki, lecz ostatnio sytuacja zaczęła się poprawiać. W lutym drastycznie spadł zbyt samochodów w Chinach o prawie trzy czwarte. Pomimo trudnej sytuacji i niepewnych perspektyw, VW nie chce spisywać bieżącego roku na straty - jak zaznaczył członek zarządu ds. finansowych Frank Witter. Wskazał on przy tym na działalność w Chinach, która po dramatycznym spadku w lutym br. znów zaczyna powracać do normy.

(dpa, afp)/ma