Komentarz: Precz z FIFA. Potrzebny nowy związek
Ranek po spartaczonym pierwszym meczu niemieckiej reprezentacji DFB był jak lekki kac. Ale to, co przyprawia o mdłości, to inne sceny. Szef FIFA Gianni Infantino spokojnie ogląda na trybunach mecz Niemców, a obok niego siedzi minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser, która założyła „zakazaną” opaskę kapitańską z napisem „One Love”. To zdjęcie ujawnia całą bigoterię w dyskusji o tęczowej opasce.
Oznaka bezradności
Faeser myśli, że daje przykład, bo wcześniej zakazano piłkarzom noszenia tej opaski na boisku pod groźbą sankcji sportowych. W rzeczywistości jednak jest to znak bezradności. Niemcy i Niemiecki Związek Piłki Nożnej (DFB), największy na świecie narodowy związek sportowy, nie mają nic do powiedzenia Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) , która chciała i przeforsowała mundial w Katarze.
Od początku było jasne, że FIFA nie da się tak łatwo oszukać i nie ustąpi ze swojego kursu „zero polityki” na boisku. Mimo to siedem krajowych związków – oprócz DFB także związki z Anglii, Holandii, Belgii, Szwajcarii, Walii, Francji i Danii – pod naciskiem opinii publicznej w swoich krajach pozwoliły piłkarzom na symboliczny gest. Gesty, które przyciągają uwagę w mediach społecznościowych, ale niczego nie osiągną.
Również ewentualny pozew przeciwko FIFA złożony przez niektóre federacje sportowe nie przyniesie prawdziwych zmian w tym, co oficjalnie jest uważane za niedochodowy światowy organ zarządzający piłką nożną.
Tym, co naprawdę wywarłoby presję na federację oraz Infantino, byłaby konkurencyjna kandydatura w wyborach na prezesa FIFA w marcu przyszłego roku. Żadne tam spady, tylko osoba, która poważnie opowiada się za wiarygodnymi zmianami w FIFA.
Rewolucja: nowa organizacja
Aby tak się stało, trzeba było już wiele lat temu dać szansę komuś przeciwko Infantino, który przy pomocy wielkich pieniędzy związał ze sobą znaczną część związków piłkarskich, a tym samym ich głosów.
Jakie opcje pozostają, jeśli nie chce się zrezygnować i pozwolić, by skorumpowana, pazerna na pieniądze i pozbawiona wartości FIFA obrzydziła ci miłość do futbolu? Odpowiedź: opuścić FIFA.
DFB powinna opuścić FIFA i wraz z sojusznikami, takimi jak niektóre kraje europejskie, południowoamerykański związek CONMEBOL oraz wszystkimi zainteresowanymi stronami, założyć nową organizację globalną, w której panowałyby transparencja i zrównoważony rozwój. Stworzyć alternatywę i w ten sposób pokazać, że wyciągnięto wnioski z minionych dekad, w których samemu było się częścią skorumpowanego i pozbawionego wartości systemu, czerpiąc z niego zyski. To szansa na realne zmiany.