KE na dywaniku. Bezskuteczna walka ze smogiem

Europejski Trybunał Obrachunkowy wystawił Komisji Europejskiej i jej walce o czyste powietrze druzgocące świadectwo. Ustalone przez Brukselę normy emisji spalin są bezskuteczne – stwierdził Trybunał. Szkodliwe substacje, które zanieczyszczają środowisko, to „największe ryzyko dla zdrowia” mieszkańców UE – zaznaczył europoseł PiS Janusz Wojciechowski, członek Europejskiego Trybunału Obrachunkowego.

Co roku zanieczyszczenie środowiska jest w UE przyczyną ok. 400 tys. przedwczesnych zgonów – czytamy w raporcie Trybunału. Związane z tym wydatki na leczenie sięgają setek miliardów euro. W niektórych państwach, takich jak Bułgaria, Czechy, Łotwa i Litwa, skażone powietrze szkodzi ludziom bardziej niż mieszkańcom Chin – wynika z raportu.

Bruksela ustaliła limity

Wprawdzie Komisja Europejska podjęła już działania na rzecz czystego powietrza. W 2008 roku ustaliła wartości graniczne dla szkodliwych substancji, ale Brukseli nie udało się przeforsować przestrzegania tych limitów. Eurokomisja wszczęła nawet postępowanie przeciwko niektórym krajom, Trybunał Sprawiedliwości UE przyznał jej rację, ale na tym się skończyło. Po dziś dzień szereg państw narusza obowiązujące limity.

Przede wszystkim dwutlenek azotu, pył zawieszony i ozon w warstwie przyziemnej są największym zagrożeniem dla mieszkańców wielkich miast. Z drugiej strony to właśnie mieszkańcy przyczyniają się do zbyt wielkiego stężenia spalin w powietrzu. Na ten związek wskazuje też Europejski Trybunał Obrachunkowy podkreślając, że jakość powietrza nie ulegnie zmianie bez niepopularnych decyzji politycznych, takich jak zakaz ruchu dla pojazdów z silnikiem diesla.

Zakazy dla diesli

Korzystanie z samochodów jest jedną z „głównych przyczyn zanieczyszczenia powietrza w miastach – w Brukseli, Stuttgarcie i Mediolanie”. Ograniczenie ich użycia byłoby „najskuteczniejszym środkiem” – czytamy w raporcie Europejskiego Trybunału Obrachunkowego. Również pracownikom tej instytucji z siedzibą w Luksemburgu dał się we znaki smog, z którym walczy Bruksela. Na początku ubiegłego roku rząd Wielkiego Księstwa Luksemburga po raz pierwszy ogłosił alarm smogowy.

(dpa, afp)/dom