Gauck: Najpiękniejsza jest chwila, kiedy rodzi się wolność
26 czerwca 2021Joachim Gauck jest drugim Niemcem, po Helmucie Kohlu, którym otrzymał wyróżnienie Fundacji im. Św. Wojciecha – To dla mnie wyjątkowy zaszczyt znaleźć się wśród laureatów Nagrody Św. Wojciecha – podkreślił wyraźnie wzruszony wyróżnieniem laureat w warszawskich Łazienkach. – To dla mnie, jako dla starszego Niemca, coś szczególnego, być tu wśród ludzi, którzy w Europie Środkowo-Wschodniej walczyli o wolność. Za każdym razem jest też czymś wyjątkowym, że jako Niemiec urodzony podczas wojny jestem tutaj i doświadczam przyjacielskiej bliskości – tłumaczył Gauck.
Obecny na uroczystości prezydent Polski Andrzej Duda podkreślił, że cieszy się, że wyróżnienie to trafia właśnie w ręce byłego prezydenta Niemiec, „który poświęcił życie budowaniu mostów w duchu chrześcijańskiej miłości bliźniego i sąsiada oraz w duchu chrześcijańskiej prawdy i sprawiedliwości”. Wspomniał także o wspólnych obchodach 25 lat podpisania traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy, które jako prezydenci Polski i Niemiec świętowali w 2016 roku. Kilka dni temu minęło 30 lat od jego podpisania.
Powiedział „nie” systemowi
Joachim Gauck ukończył teologię i był w latach istnienia NRD pastorem Kościoła ewangelicko-luterańskiego, działaczem demokratycznej opozycji w NRD. W swoim uzasadnieniu Fundacja im. Św. Wojciecha podkreśliła, że Gauck powiedział „nie” systemowi panującemu w NRD. „Był odważny tam, gdzie inni dopasowują się do zmian jeśli chodzi o życie polityczne i społeczne”.
Po zjednoczeniu Niemiec 81-letni dziś Gauck był krótko posłem do Bundestagu, a w latach 1990-2000 stał na czele tzw. Urzędu Gaucka będąc pierwszym federalnym pełnomocnikiem ds. akt osobowych byłych enerdowskich służb bezpieczeństwa Stasi.
– To także dzięki panu dekomunizacja w Niemczech była procesem dogłębnym i poważnym. To także dzięki panu byłych funkcjonariuszy i tajnych współpracowników aparatu bezpieczeństwa udało się usunąć z głównego nurtu życia politycznego i społecznego – powiedział prezydent Polski Andrzej Duda i dodał: „w Polsce z podziwem przyglądaliśmy się tym działaniom”.
Dwanaście lat później Joachim Gauck został prezydentem Niemiec. – Będąc ewangelickim pastorem w NRD jego życie nie było usłane różami. Joachim Gauck jest dla nas w pewnym rodzaju pomostem, bo jeszcze długo po zjednoczeniu Niemiec wziął na siebie odpowiedzialność nie tylko jako szef Urzędu Stasi, ale i jako prezydent Niemiec. Doceniliśmy to w szczególny sposób, bo dla naszej fundacji wolność i odpowiedzialność są wyjątkową wartością, jeśli chodzi o zrastanie się Europy – powiedział w rozmowie z DW szef fundacji Dieter Gobbers. Dodał, że jego zdaniem nie ma nikogo, kto lepiej uosabiałby i przekazywał te wartości niż były prezydent Niemiec.
Jak argumentuje fundacja: „Szczególnie w kontekście środkowoeuropejskiej wspólnoty osób w działalności Laureata widać powiązania z misją Adalberta z Pragi (956-997; w języku polskim nazywany jest on także Wojciechem). W krajach, które odwiedzał, św. Wojciech uchodzi za 'patrona naszego kontynentu', który położył podwaliny 'pod tożsamość i wolność europejską' mówiąc słowami Papieża Jana Pawła II.
Gauck: język polski był dla mnie językiem wolności
Podczas swojej pięcioletniej prezydentury Joachim Gauck wielokrotnie odwiedzał Polskę i nie krył do niej sympatii. W ubiegłym roku w wywiadzie dla DW stwierdził, że „powstanie Solidarności jest jednym z najbardziej znaczących w historii i dodających odwagi przykładów emancypacji i wyzwolenia się uciśnionych”. Otrzymując Nagrodę Św. Wojciecha raz jeszcze powtórzył, że w okresie europejskich przemian język polski był dla niego językiem wolności w Europie i że nigdy o tym nie zapomni.
Gauck zdradził również, że jako znana osobistość często bywał pytany o to, jaki okres był najpiękniejszym w jego życiu. – Wiele osób spodziewa się, że powiem, że spotkanie z cesarzem Japonii lub brytyjską królową. To były piękne spotkania, ale najpiękniejsze jest, kiedy rodzi się wolność – wyjaśnił. Dodał, że czuje się związany z ludźmi, którzy wówczas o nią walczyli.
Nawiązując do aktualnej sytuacji przypomniał, że „żyjemy w świecie konfliktów i różnic”. – Nie możemy przy tym zapomnieć o tym, że nasze kraje się integralną częścią europejskiego projektu wolności i demokracji – przestrzegał. Zaznaczył, że szczególnie dziś jedność jest istotna. – Nikt w pojedynkę nie osiągnie tego, co musimy załatwić razem – stwierdził. Wyraził wdzięczność „polskim sąsiadom za to, że zachodowi Europy wyraźnie przypominają o tym, że na wschód od nas, ludzie tęsknią za tym, co dla nas częstokroć jest oczywistością – powiedział. – Nie jestem wdzięczny za to, że w moim ukochanym kraju sąsiada można zaobserwować podział w społeczeństwie, który jest dla mnie bardzo bolesny – przyznał. 81-letni dziś Gauck zakończył swoje przemówienie obietnicą, że jak długo będzie to tylko możliwe, będzie podążał drogą, wyznaczoną przez przyznane mu wyróżnienie.
Wszyscy zgodni, co do nominacji Gaucka
O tym, komu przyznać wyróżnienia za każdym razem decyduje międzynarodowe gremium. W jego skład wchodzą między innymi urzędujący ambasadorowie Polski, Czech, Słowacji i Węgier w Niemczech. Szef Fundacji im. Św. Wojciecha podkreślił, że nikt nie sprzeciwił się nominacji Joachima Gaucka. – Staramy się budować mosty i rozmawiać ze wszystkimi siłami politycznymi, a także utrzymywać dialog. Nie chcemy być częścią aktualnej polityki, a długotrwale przyczyniać się do integracji europejskiej – tłumaczył Gobbers.
Rola Polski w europejskich przemianach – nowy pomnik w Warszawie
Fundacja im. Św. Wojciecha została założona w 1989 roku w związku przemianami zachodzącymi w Europie. Jej nagroda jest przyznawana co dwa lata naprzemiennie w Polsce, Niemczech, Czechach, na Słowacji i na Węgrzech. Za każdym razem trafia do rąk osoby, która, zdaniem fundacji, w wyjątkowy sposób zasłużyła się dla trwałego zjednoczenia Europy oraz pogłębiania i pielęgnowania sąsiedzkich stosunków między narodami. Laureatami są obywatele jednego z czterech krajów wyszehradzkich lub z Niemiec, a nagroda wręczana jest zawsze przez jednego z prezydentów tych krajów. Przed Joachimem Gauckiem wyróżnienie to otrzymali między innymi Tadeusz Mazowiecki, Helmut Kohl, Hanna Suchocka czy Władysław Bartoszewski.
Jeszcze w tym roku Fundacja im. Św. Wojciecha wraz z Nadrenią Północną-Westfalią odsłonią w Warszawie pomnik podkreślający rolę Polski w procesie upadku muru berlińskiego i zjednoczenia Niemiec.