Islamski terror w Europie: ryzyko czy przesada?
4 października 2010Doniesienia amerykańskiej stacji TV Fox News na temat konkretnych celów islamskich terrorystów w Berlinie (między innymi na hotel Adlon przy Bramie Brandenburskiej) nie zmieniają zdaniem MSW w Berlinie dotychczasowej oceny sytuacji na polu bezpieczeństwa. Rzecznik MSW stwierdził w poniedziałek (04.10.) w Berlinie, że aktualnie brak jakichkolwiek podstaw do zmiany oceny zagrożenia. Tym niemniej – dodał rzecznik – permanentnie sprawdza się skuteczność podjętych już od dawna środków bezpieczeństwa.
Amerykanie ostrzegają przed zamachami
Amerykańska stacja telewizyjna podała, powołując się na informacje z zachodnich służb tajnych, że do celów islamskich terrorystów w stolicy Niemiec należy hotel Adlon, dworzec główny i wieża telewizyjna przy Alexanderplatz. Nie wiadomo jednak, w jakim stadium ma się znajdować planowanie zamachów w Niemczech, Wielkiej Brytanii i we Francji; wiadomo jedynie, że al Kaida ma na celowniku także Wieżę Eiffla i katedrę Notre Dame w Paryżu, oraz rodzinę królewską w Wielkiej Brytanii. Amerykański Departament Stanu przestrzegł obywateli USA przed możliwością zamachów w Europie, podobnie, jak i brytyjski Foreign Office Brytyjczyków przed podróżami do Niemiec i Francji.
W Paryżu alarm 2. stopnia
Dla Francji ostrzeżenia Amerykanów przed podróżami do Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii nie stanowią zaskoczenia. ”Przyjęliśmy je do wiadomości. Pokrywają się one z ogólnymi zaleceniami dla mieszkańców Francji”, stwierdził resort spraw zagranicznych w poniedziałek (04.10.) w Paryżu. Quai d’Orsay uważa, że ryzyko zamachu jest niezmiennie wysokie, zajmując we francuskim czterostopniowym planie antyterrorystycznym Vigipirate stopień drugi. Przewiduje on podjęcie „niezbędnych środków” dla zapobieżenia konkretnego ryzyka jednego albo więcej poważnych zamachów.
ag/ Andrzej Paprzyca
red. odp.: Bartosz Dudek