"German Jobwunder". Sukcesy Niemiec w walce z bezrobociem
15 grudnia 2012Niemiecki ekonomista z uznaniem wyraża się o sukcesach Berlina w tworzeniu nowych miejsc pracy i walce z bezrobociem. – To jest konsekwencja mądrej polityki w ostatnich latach. Za granicą mówi się wręcz o „German Jobwunder” - zaznacza Suntum w rozmowie z rozgłośnią DEUTSCHLANDRADIO.
Ekonomista związany z inicjatywą pracodawców „na rzecz nowej społecznej gospodarki rynkowej” przypisuje duże znaczenie przede wszystkim reformie zasiłków dla bezrobotnych tzw. Hartz IV (od nazwiska szefa komisji, która je opracowała). Reforma ta wpłynęła, jego zdaniem, na uelastycznienie rynku pracy.
Niemiecki analityk podkreśla, że w całych Niemczech polityka zatrudnienia odnosi sukcesy; istnieją jednak różnice regionalne. Jest to wyraźnie widoczne na przykładzie Zagłębia Ruhry, które od lat jest regionem "specjalnej troski". Symptomatycznym problemem na tym regionalnym rynku pracy jest zamknięcie zakładów produkcyjnych Opla.
Zobacz więcej: Opel kończy produkcję samochodów w Bochum >>
Jednak, jak podkreśla prof. Ulrich van Suntum, kryzys Opla jest bardziej zawiniony przez kryzys w branży motoryzacyjnej niż sytuację na rynku pracy w regionie i jest problemem amerykańskiego koncernu matki General Motors. Zachodnioeuropejski rynek kurczy się w skutek kryzysu zadłużenia, zaznacza Suntun. – Jeśli wszędzie mamy recesję to ludzie nie kupują nowych samochodów, a jeśli kupują, to tylko faworyty wśród marek. Niemiecki ekonomista twierdzi, że szczególnie młodzi ludzie nie wyobrażają sobie jazdy Oplem.
Zobacz więcej: Dramatyczny spadek popytu na auta w Niemczech >>
"German Jobwunder", czyli "niemiecki cud" odnotowano w tym roku szczególnie w przedsiębiorstwach średniej wielkości w branży budowy maszyn. Pod koniec lipca w branży zatrudnionych było 910 tys. osób. W porównaniu z analogicznym miesiącem roku 2011, liczba miejsc pracy w tej branży wzrosła o 4,5 procent.
Wzrost nieco mniejszy, lecz niemniej pokaźny, Federalny Urząd Statystyczny odnotował w innych branżach: metalurgicznej (+ 3,8 procent, ogółem 500 tys. zatrudnionych) oraz w branży motoryzacyjnej (+3,4 procent, ogółem 748 tys. zatrudnionych).
DPA/Barbara Cöllen
red. odp. Bartosz Dudek