1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

FAZ: Porażka procesu katyńskiego

Agnieszka Rycicka22 października 2013

Ponad siedemdziesiąt lat po masakrze w Katyniu krewni ofiar ponieśli porażkę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. Wielka Izba orzekła, że nie może ocenić śledztwa Rosji ws. Katynia.

https://p.dw.com/p/1A3rI
A flower is attached to a wall inscribed with the names of killed Polish officers during a commemoration ceremony at a memorial complex in Katyn, about 350 km (217 miles) west of Moscow, April 10, 2013. The memorial was erected on the spot of the 1940 massacre where thousands of Polish officers were killed by the Soviet NKVD secret police. REUTERS/Vasily Fedosenko (RUSSIA - Tags: DISASTER ANNIVERSARY POLITICS CRIME LAW MILITARY)
Zdjęcie: Reuters

W dzisiejszej niemieckiej prasie głośno o Polsce z powodu prawdopodobnie ostatecznie przegranego przez bliskich ofiar Katynia procesu przed Trybunałem Praw Człowieka. Skarżący twierdzą, że władze Rosji nie dokonały wystarczająco starannej kwalifikacji prawnej zbrodni katyńskiej, nie ustaliły jej sprawców i nie wyciągnęły konsekwencji wobec oprawców.

„Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) uwolnił Rosję od zarzutu naruszenia praw ofiar i rodzin ofiar komunistycznego mordu w Katyniu w 1940 r. Jednocześnie Wielka Izba Trybunału w Strasburgu stwierdziła, że Rosja nie wypełniła obowiązku przedstawienia Trybunałowi wszystkich niezbędnych dokumentów” – pisze Konrad Schuller na łamach Frankurter Allgemeine Zeitung. Dziennikarz przypomina czytelnikom, iż „w Katyniu oraz w kilku innych miejscach na terenie byłego Związku Radzieckiego, po zajęciu wschodniej Polski przez Armię Czerwoną wiosną 1940 (które odbyło się niemal równocześnie z niemiecką inwazją na Zachodzie) na polecenie Moskwy zostało zamordowanych ponad 20 tysięcy polskich jeńców wojennych". Dalej pisze FAZ, że „Związek Radziecki przyznał się do zbrodni w 1990 roku. Dochodzenie w tej sprawie zostało jednak przerwane w 2004 roku przez rosyjską prokuraturę wojskową. Sentencja wyroku umarzającego śledztwo została opatrzona klauzulą „ściśle tajne” i nie jest znana do dziś”.

Trybunał nie czuje się kompetentny

„Dwunastu krewnych ofiar zbrodni katyńskiej wniosło skargę przeciwko postępowaniu Rosji powołując się zasadniczo na dwa argumenty: Rosja narusza artykuł 2. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka przez odmowę wyjaśnienia masowego mordu, a także łamie prawa krewnych ofiar masakry wynikające z artykułu 3. (zakaz nieludzkiego lub poniżającego traktowania)” – przypomina dziennik kontekst sprawy. Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka odrzuciła w poniedziałek (21.10) obydwa te argumenty. Jeśli chodzi o „prawo do życia” ofiar, Trybunał stwierdził, że nie czuje się kompetentny w rozstrzyganiu w tej kwestii, tłumaczy dziennik. FAZ informuje, że sędzia orzekający podkreślił, iż „morderstwa zostały popełnione w Katyniu w 1940 roku, dziesięć lat przed ustanowieniem Konwencji Praw Człowieka i 58 lat przed jej wejściem w życie w Rosji (1998). W związku z tym Trybunał Praw Człowieka nie jest w tym przypadku właściwym organem odwoławczym”.

Ujawnienie dokumentów zagroziłoby bezpieczeństwu narodowemu Rosji

„Również skargi krewnych ofiar na „nieludzką tudzież poniżającą postawę rosyjskich władz” w trakcie postępowania sądowego w 2004, nie przekonały sądu” – pisze korespondent FAZ. Chociaż sędzia zauważył, iż postawa rosyjskich władz, która narażała krewnych ofiar na „długi okres nadziei przeplatanej zwątpieniem”, może w zasadzie stanowić naruszenie art. 3. W trakcie kontrowersyjnego postępowania nie było już jednak podstaw do obaw lub nadziei, Rosja potwierdziła bowiem morderstwa, nie istniała zatem dłużej niepewność co do losu ofiar, stwierdza FAZ.

Sąd w swoim oświadczeniu wprawdzie uniewinnił Rosję, ale nie do końca: Wielka Izba ustaliła, że rosyjski wymiar sprawiedliwości naruszył swój obowiązek współpracy z Trybunałem. Sąd nie przyjął argumentu Rosji, że ujawnienie dokumentów zakwalifikowanych jako ściśle tajne zagroziłoby „bezpieczeństwu narodowemu” Rosji. W związku z tym podtrzymał zarzut naruszenia art. 38 Konwencji, który zobowiązuje państwa do podjęcia wszystkich kroków niezbędnych do efektywnego prowadzenia dochodzenia – konstatuje dziennik.

Agnieszka Rycicka

red. odp.: Elżbieta Stasik