FAZ o Antonim Macierewiczu: „strasznie odważny“
8 czerwca 2016„Swoją młodość poświęcił bardzo realnemu wrogowi” – pisze „Frankfurfer Allgemeine Zeitung“ (FAZ), wyjaśniając, że ojciec Macierewicza, walczący w podziemiu przeciwko niemieckiemu okupantowi, został przez komunistów „najprawdopodobniej zmuszony do samobójstwa”. „Syn przejął po nim spuściznę” – pisze konserwatywny dziennik i dodaje, że 20-letni Antoni Macierewicz nie tylko uczestniczył w antykomunistycznych protestach studenckich 1968 roku, ale również w 1976 był jednym z głównych założycieli Komitetu Obrony Robotników, należąc zarazem do najbardziej radykalnych działaczy. Myślał m.in. o podziemnej walce zbrojnej na wzór Ameryki Łacińskiej i Tupaca Amaru.
"Szalona odwaga"
Dzięki swojej „szalonej odwadze” był „guru” wielu młodych opozycjonistów – pisze frankfurcka gazeta. Po zmianie systemu w 1989 roku do rzeczywistych wrogów doszli jeszcze ci „wyimaginowani” – pisze FAZ i wyjaśnia, że chodzi o „szarą siatkę” nawróconych komunistów, którzy zdaniem prawicy w dalszym ciągu trzymali kraj w ryzach, przenikając nawet do „Solidarności”. Zresztą już w 1992 roku Macierewicz (wówczas minister spraw wewnętrznych) zarzucił Wałęsie współpracę z bezpieką. Wtedy też zrodził się sojusz Macierewicza z Kaczyńskimi.
Walka z sowiecką okupacją
FAZ zaznacza, że w przypadku katastrofy smoleńskiej Macierewicz „wbrew wszelkim ustaleniom polskiej prokuratury skonstruował teorię rosyjskiego spisku” z udziałem ówczesnego rządu Donalda Tuska. „Próba udowodnienia zamachu smoleńskiego to dla Macierewicza kontynuacja jego wcześniejszej walki przeciwko sowieckiej okupacji” – zaznacza frankfurcki dziennik. Teraz Macierewicz jako minister obrony kontynuje tę walkę, czego dowodem jest – według FAZ – powołanie nowej podkomisji ds. „zbrodni smoleńskiej” i zapowiedź wzmocnienia armii polskiej w obliczu zagrożenia ze Wschodu.
opr. Katarzyna Domagała