Biopaliwa z odpadów zwierzęcych, jak tłuszcz wieprzowy, od dawna postrzegane są jako panaceum na bezemisyjny transport, w tym lotniczy. Jednak pojawiają się obawy, że tego tłuszczu zabraknie dla branży kosmetycznej i żywnościowej i że będą one musiały sięgnąć po olej palmowy, a to oznacza większe plantacje palm, czyli większą wycinkę lasów tropikalnych.