Die Welt: Brukseli brakuje energii w działaniach
14 lipca 2022Gazeta „Die Welt” komentuje w czwartek (14.07.2022) przedstawiony przez Brukselę raport dotyczący wymiaru sprawiedliwości oraz wolności prasy w krajach członkowskich Unii Europejskiej. Gazeta podkreśla, że choć Polska i Węgry to znane w Europie przypadki problemowe w zakresie praworządności, sprawozdanie przedstawione przez Komisję Europejską pokazuje, że naruszenia, na większą i mniejszą skalę, są niemal wszędzie. Także w Niemczech.
Drobiazgi w porównaniu z Polską
„Na przykład Niemcy zostały wezwane w sprawozdaniu do zapewnienia ‘odpowiednich środków' dla systemu sądownictwa. Oznacza to między innymi wynagrodzenia dla sędziów. Komisja przygląda się również krytycznie temu, czy byli ministrowie lub sekretarze stanu w Niemczech przestrzegają niezbędnego okresu przejściowego przy przechodzeniu z funkcji publicznych do sektora prywatnego” – pisze „Die Welt” i dodaje, że Bruksela zaleca Berlinowi wzmocnienie istniejących regulacji.
Jak zauważa gazeta, w porównaniu z tym, co według KE powinny zrobić inne kraje, problemy w Niemczech wydają się „drobiazgiem”. Podkreśla też, że nowością jest, że raport zawiera tym razem zalecenia zmian skierowane do konkretnych krajów członkowskich. Cytowany przez dziennik ekspert ds. praworządności think tanku Democracy Reporting International, Jakub Jaraczewski, przyznaje, że „to dobrze, że Komisja przygląda się każdemu członkowi UE”. Wskazuje jednak też, że w obliczu sytuacji Polski i Węgier problemy występujące w innych krajach UE zdecydowanie maleją.
Intelektualne ćwiczenie
Jaraczewski zastanawia się, jakie kroki Bruksela obejmie po opublikowaniu raportu. „Być może może cała sprawa jest rodzajem ćwiczenia intelektualnego dla nielicznych. Ale Komisja musiałaby pokazać, że jest również gotowa nadać moc swoim rekomendacjom, np. postrzegając raport jako pierwszy krok do wykorzystania mechanizmu praworządności wobec poszczególnych krajów członkowskich” – przyznaje Jaraczewski na łamach „Die Welt”.
Jeszcze bardziej krytycznie wyraził się Roger Daniel Kelemen, politolog z Rutgers University w amerykańskim stanie New Jersey. Jest on uznawany na arenie międzynarodowej za jednego z czołowych ekspertów w dziedzinie restrukturyzacji państwa na Węgrzech. Na Twitterze napisał, że „nie należy zapominać, że raport został zaplanowany jako odwrócenie uwagi, aby ukryć nieudolność Komisji, w zakresie braku działań w obronie praworządności” – czytamy.
„Raz po raz eksperci ripostują, że Komisja nie jest wystarczająco energiczna w obronie praworządności w Polsce i na Węgrzech. Wielu zdaje się nie wierzyć, że sprawozdanie zmieni sytuację na lepsze” – stwierdza „Die Welt”.