„Der Spiegel” o przypadku Putina: podwójna moralność Zachodu
18 marca 2023Wojna najeźdźcza jest jednym z najpoważniejszych przypadków pogwałcenia prawa międzynarodowego, jest „największą międzynarodową zbrodnią” – pisze Ralf Neukirch przytaczając fragment wyroku orzeczonego przez Trybunał Norymberski przeciwko Hermanowi Goeringowi.
„Tym trudniej wyobrazić sobie, że nakazany przez Putina atak na Ukrainę mógłby pozostać bez prawnomiędzynarodowych konsekwencji” – kontynuuje publicysta „Spiegla”. Jednak podejmowane przez państwa europejskie i Amerykę próby ścigania prezydenta Rosji są „niewiarygodne i raczej obłudne”.
Bezsilny Trybunał Karny w Hadze
Właściwym miejscem dla osądzenia Putina byłby Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze, jednak jest on bezsilny, a winę ponoszą mocarstwa, które organizowały proces w Norymberdze. Rosja, ale także USA, Francja i Wielka Brytania nie godzą się na podporządkowanie się międzynarodowemu wymiarowi sprawiedliwości.
Powodem jest zdaniem autora myślenie w kategoriach państwowego monopolu na użycie siły. Waszyngton, Londyn czy Paryż chcą same decydować o użyciu siły wojskowej i nie godzą się na międzynarodową kontrolę. Przykładem może być atak USA i Wielkiej Brytanii na Irak 20 lat temu.
Tymczasem skuteczność prawa karnego polega na tym, że obowiązuje ono wszystkich bez wyjątku. W przeciwnym razie ta idea traci wiarygodność.
„Wiodące kraje zachodnie chcą postawić Putina przed Trybunałem, a same domagają się dla siebie immunitetu. To nie przejdzie. Wiele państw globalnego Południa postrzega to jako podwójną moralność” – pisze Neukirch.
Autor zastrzega, że postulat ścigania Putina za zbrodnie wojenne jest jak najbardziej słuszny, chociaż prawdopodobieństwo, że kiedykolwiek stanie przed sądem, jest minimalne.
Konieczny ruch ze strony Europy i USA
Wydany obecnie nakaz aresztowania za deportację dzieci jest zdaniem autora „lepsze niż nic”, jednak udowodnienie Putinowi tej zbrodni będzie „skrajnie trudne”. Dużo większe znaczenie miałoby oskarżenie go o główną zbrodnię – napaść na pokojowy sąsiedni kraj.
Neukirch opowiedział się za powołaniem „międzynarodowego trybunału specjalnego”. Jego podstawą powinien być układ między Ukrainą a ONZ, który potwierdzi Zgromadzenie Ogólne ONZ. W ten sposób można by zdaniem autora zneutralizować prawo weta, jakim dysponuje Rosja.
Aby przekonać sceptyczne państwa z Azji, Afryki i Ameryki Południowej, Amerykanie i Europejczycy musieliby obiecać, że w przyszłości, w przypadku agresji też podporządkują się Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu.
„Równe prawo dla wszystkich. W ten sposób mogłoby zostać dokończone dzieło rozpoczęte 80 lat temu w Norymberdze” – pisze w konkluzji Neukirch.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>