1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PrzestępczośćNiemcy

Demonstracja w Berlinie. Solidaryzują się z terrorystami

10 marca 2024

Ulicami Berlina przeszła demonstracja solidarności z terrorystami RAF. Członkowie tej organizacji dokonali zamachów, w których zginęły dziesiątki osób.

https://p.dw.com/p/4dMCI
Demonstracja solidarności z terrorystami RAF w Berlinie (9.3.2024)
Demonstracja solidarności z terrorystami RAF w Berlinie (09.03.2024) Zdjęcie: Christophe Gateau/dpa/picture alliance

Setki osób demonstrowały w Berlinie solidarność z byłymi członkami Frakcji Czerwonej Armii (RAF). Ta terrorystyczna lewicowa organizacja działała oficjalnie w latach 1968-1998.

W sobotę (09.03.2024) około 600 demonstrantów przemaszerowało przez berlińską dzielnicę Kreuzberg. Trasa wiodła również przez ulicę, przy której mieszkała aresztowana w ubiegłym tygodniu terrorystka RAF Daniela Klette. Według policji demonstracja przebiegała pokojowo. Zorganizowano ją pod hasłem „Stop państwowemu terroryzmowi – solidarność z ukrywającymi się i więźniami”.

Aresztowana terrorystka

Po ponad 30 latach ukrywania się 65-letnia Daniela Klette została aresztowana 27 lutego br. w swoim mieszkaniu na Kreuzbergu. Mieszkała tam pod fałszywym nazwiskiem. Obecnie przebywa w areszcie w Dolnej Saksonii.

Klette jest ścigana za udział w atakach RAF. Ponadto jest podejrzana o napady z bronią w ręku, których dokonała ze wspólnikami w latach 1999-2016, by sfinansować działalność podziemną. Jej wspólnicy – Burkhard Garweg i Ernst-Volker Staub – nadal się ukrywają.

Aresztowana Daniela Klette
Aresztowana Daniela KletteZdjęcie: Uli Deck/dpa/picture alliance

Nadal niebezpieczni

Niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser potępiła demonstrację w Berlinie. „RAF brutalnie zamordowała 34 osoby. Nie ma nic, absolutnie nic, co można by ukazać w lepszym świetle” – powiedziała Faeser gazetom grupy RND. „Chciałabym, aby ci, którzy solidaryzują się z ukrywającymi się terrorystami, pomyśleli choć przez chwilę o tym, co to oznacza dla pogrążonych w żałobie rodzin wielu osób zabitych przez RAF”.

Syn zamordowanego w 1977 roku federalnego prokuratora generalnego Siegfrieda Bubacka, Michael Buback, powiedział gazetom RND, że dla jego rodziny przygnębiające jest obserwować, jak silne jest współczucie dla byłych terrorystów RAF.

Nadal istnieje duże zagrożenie ze strony członków grupy, na co wskazuje skonfiskowana w mieszkaniu Klette broń, jak dodała szefowa niemieckiego MSW. „Nikt w podziemiu nie może czuć się bezpiecznie” – podkreśliła Nancy Faeser, nawiązując do trwających poszukiwań pozostałych terrorystów. Organy ścigania sprawdzają, jak to było możliwe, że Klette i jej wspólnicy przez 30 lat mogli się ukrywać. „Lewicowa scena ekstremistyczna pozostaje w centrum zainteresowania władz bezpieczeństwa” – powiedziała szefowa MSW.

Podczas sobotniej demonstracji w Berlinie jej lewicowi uczestnicy skandowali: „Nie ma nas wszystkich, brakuje więźniów!”. Na transparentach widniały napisy: „Wolność dla Danieli – to system jest terrorystyczny” czy „Gdzie są obławy na prawicę?”

Demonstracja w Berlinie: transparent z napisem "Wolność dla Danieli"
Demonstracja w Berlinie: "Wolność dla Danieli"Zdjęcie: Christophe Gateau/dpa/picture alliance

RAF mordowała przez dekady

Frakcja Czerwonej Armii dokonała pierwszych przestępstw w roku 1968, podpalając dwa domy handlowe we Frankfurcie nad Menem. Odpowiedzialnym za podłożenie ognia był Andreas Baader. Jego uwolnienie z więzienia w 1970 roku jest uważane za symboliczny początek działalności RAF.

Aż do końca lat 90. RAF dokonała na terenie zachodnich Niemiec licznych zamachów, w których zginęły 34 osoby. Ofiarami byli przedstawiciele RFN-owskich elit, zwłaszcza w roku 1977, podczas „jesieni terroru”. Terroryści zamordowali wówczas prokuratora generalnego Siegfrieda Bubacka, prezesa Dresdner Banku Juergena Ponto i prezydenta Niemieckiego Związku Pracodawców Hannsa-Martina Schleyera. Do ofiar lewicowych terrorystów należą też kierowcy samochodów służbowych, ochroniarze i policjanci.

W trakcie długiej historii działań RAF liczyła ok. 80 aktywnych członków. Ostatni z nich działali aż do końca lat 90., wielokrotnie atakując m.in. obiekty wojsk amerykańskich w Niemczech. Dopiero wiosną 1998 roku RAF opublikowała list, w którym informowała o samorozwiązaniu.

(AFP, DPA/dom)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>