Chciał zaoszczędzić na biletach – teraz grozi mu dymisja
24 sierpnia 2023Zdjęcie, na którym Gunnar Schellenberger (CDU), przewodniczący parlamentu Saksonii-Anhalt, słucha w Magdeburgu koncertu znanego wykonawcy szlagierów Rolanda Kaisera, od kilku dni jest w Niemczech przedmiotem krytyki. Schellenberger postanowił bowiem posłuchać koncertu z balkonu parlamentu, któremu przewodniczy. Zaprosił do tego także kilku gości. Wielu zwykłych miłośników piosenkarza, którzy przybyli na koncert bez biletów, nie miało tak znakomitych widoków – musieli stać za zasłaniającymi scenę barierkami.
Z kręgów opozycji, jak i koalicji zachowanie Schellenberga zostało ostro skrytykowane. Lewica i Zieloni zażądali nawet w czwartek, 24 sierpnia, dymisji polityka. „Zachowanie przewodniczącego parlamentu krajowego jest absolutnie niegodne tego urzędu” – powiedziała Eva von Angern, liderka Partii Lewicy. „Landtag jest miejscem debaty politycznej, a nie ekskluzywnym salonem dla VIP-ów podczas koncertu na placu katedralnym”.
Polityk się tłumaczy
Cornelia Lueddemann, która przewodzi grupie parlamentarnej Zielonych, nazwała postępowanie Schellenbergera katastrofalnym. „W sytuacji kryzysowej, którą sam spowodował, działał w sposób niewłaściwy, niekompetentny i niegodny tego stanowiska” – stwierdziła Luedmann. „Dlatego wzywamy go do dymisji, aby zapobiec dalszym szkodom dla urzędu i kraju związkowego Saksonia-Anhalt” – dodała.
Schellenberger najpierw tłumaczył, że chciał „połączyć oficjalne z nieoficjalnym”. Jego zdaniem „spotkanie było możliwe tylko w ograniczonym zakresie ze względu na upał panujący w biurze i głośność koncertu, co całkowicie źle oszacował”. Dodał także, że na posiedzeniu Rady Starszych 31 sierpnia br. odpowie na wszystkie pytania w sprawie.
Przyznanie do winy
Po fali krytyki Schellenberger przeprosił za swoje zachowanie. „Postąpiłem głupio i chciałbym za to oficjalnie przeprosić opinię publiczną” – powiedział w czwartek w Magdeburgu 63-letni polityk.
O tym, że spotkanie podczas koncertu było terminem służbowym poinformowała media rzeczniczka parlamentu. Miała na nim być obecna m.in. pracowniczka Instytutu Maxa Plancka. Spotkanie odbyło się w minioną sobotę od godz. 19:30 do 21:30 w biurze przewodniczącego parlamentu. Rzeczniczka potwierdziła też, że spożywano trunki, Schellenberger miał jednak ich nie pić, ponieważ prowadził tego wieczoru samochód.
W przeszłości Gunnar Schellenberger znalazł się kilkakrotnie w ogniu krytyki, m.in. za objęcie patronatem prywatnego turnieju tenisowego w jego okręgu wyborczym.
(DPA/stef)
Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>