Były min. Guttenberg u Angeli Merkel. Zabiegi na rzecz relacji USA-RFN
5 listopada 2013Jak twierdzą gazety należące do koncernu Springera, na spotkaniu Angeli Merkel i byłego ministra obrony RFN Karla-Theodora zu Guttenberga w poniedziałek (4.11) w Berlinie mowa była o aferze szpiegowskiej i podsłuchu NSA i wpływie tej afery na relacje niemiecko-amerykańskie. Rozmowa miała charakter niejawny, nie wiedzili o niej nawet pracownicy Urzędu Kanclerskiego z najbliższego otoczenia Angeli Merkel.
Najwyższy czas na "wiarygodne przeprosiny"
Karl-Theodor zu Guttenberg podał się w roku 2011 do dymisji po tym, jak na jaw wyszło, że jego praca doktorska w dużej części była plagiatem. Rodzina Guttenbergów przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych.
K.-T. zu Guttenberg jest aktywny na polu stosunków transatlantyckich. W ubiegłym tygodniu, w artykule opublikowanym na międzynarodowym portalu prasowym "Project Syndicate" wezwał on prezydenta Baracka Obamę do "wiarygodnego przeproszenia" Angeli Merkel i innych zachodnich sojuszników za działalność szpiegowską NSA.
Guttenberg napisał, że niewybaczalne jest, iż podsłuchując jej telefon komórkowy Amerykanie skompromitowali Angelę Merkel. Niemiecki polityk napiętnował "kompletnie niewłaściwe zachowanie" prezydenta Obamy i ostrzegł przed "poważnym rozłamem" w relacjach Niemiec z USA. "Nie ma innej drogi, niż przeprosiny", pisał Guttenberg, zaznaczając, że "czas nagli".
Chadecki polityk pomawia administrację amerykańską o niechlujstwo i twierdzi, że prezydent Obama politycznie zawiódł. Napisał: "Rząd Obamy chyba nie zadał sobie podstawowych pytań: Jakie może być usprawiedliwienie podsłuchu szefowej rządu państwa będącego członkiem NATO i zaliczającego się do najbliższych sojuszników Waszyngtonu?".
Karl Theodor zu Guttenberg, członek bawarskiej partii CSU, piastował w rządzie Angeli Merkel dwukrotnie stanowisko ministra: najpierw gospodarki, potem obrony. Kiedy sprawował tę funkcję, w Niemczech zaczęto otwarcie określać misję Bundeswehry w Afganistanie jako "wojnę". Za jego czasów zniesiono obowiązek służby wojskowej.
dpa, Welt / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek