Bułgaria chce się odgrodzić od uchodźców
9 listopada 2013Kwestia uchodźców to gorący temat w Bułgarii: prawie 10 tys. ludzi usiłowało znaleźć schronienie w tym kraju w ostatnich miesiącach. Przeważnie są to uciekinierzy z Syrii, ale także z krajów Maghrebu, Afryki Środkowej i Bliskiego Wschodu. Wielu Bułgarów ma obawy z tym związane. Bułgaria, która dotąd nie miała właściwie doświadczeń z uchodźcami, obecnie jest przytłoczona ich napływem. Agencja do spraw uchodźców znalazła do tej pory miejsca w ośrodkach jedynie dla ok. 4 tys. osób. Państwu ma brakować środków na żywność i opiekę lekarską.
Ksenofobiczna niechęć
Jednocześnie rośnie presja ze strony opinii publicznej. W mediach wskazuje się, że Bułgaria, po miesiącach protestów antyrządowych, politycznej niestabilności i niepewności, zmaga się z dodatkowym obciążeniem w postaci kwestii uchodźców.
Narastające napięcie w społeczeństwie jest związane przede wszystkim z obawami przed możliwą przestępczością wśród uciekinierów, tłumaczy badacz opinii publicznej Kolio Kolev. Rzeczywiście miał ostatnio miejsce przypadek napaści z nożem na sprzedawczynię w supermarkecie przez osobę poszukującą azylu. Media donoszą także o kradzieżach żywności ze sklepów - choć są to odosobnione przypadki.
W obecnej sytuacji stronnictwa nacjonalistyczne i ksenofobiczne wietrzą już szanse dla siebie. W niedzielę (3.11) setki zwolenników partii nacjonalistycznych demonstrowało przeciw uchodźcom, a lider antyeuropejskiej partii Ataka, Volen Siderov, przedstawił propozycję inicjatywy parlamentarnej.
Rząd bułgarski czuje się zmuszony do podjęcia działań. Według planów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, dotyczących rozwiązania kryzysu uchodźców, ci, którzy przebywają w Bułgarii nielegalnie, mają być wydalani szybciej.
37-km ogrodzenie stanie na granicy z Turcją
Ale kluczową kwestią, której należy zapobiec jest napływ uciekinierów. W tym celu Bułgaria chce wznieść 37-km ogrodzenie, wysokie na 3 metry na granicy z Turcją. Przez granicę z Turcją przedostają się na teren UE głównie uciekinierzy z Syrii.
Komisarz praw człowieka w Radzie UE Nils Muiznieks krytykuje ten krok. Bułgaria podpisała konwencję o uchodźcach i nie może po prostu zamykać granicy, mówi. Rzecznik rządu bułgarskiego odpowiada, że każdy kraj ma prawo chronić swoje granice.
Pomóc czy odrzucić?
Wiceminister spraw wewnętrznych Vassil Marinov twierdzi, że celem ogrodzenia nie jest zablokowanie drogi uchodźcom, lecz skierowanie ich do oficjalnego przejścia granicznego w Svilengradzie. Rzecznik bułgarskiej komisarz UE ds. rozwoju i pomocy humanitarnej Entscho Gospodinov dodaje, że ogrodzenie jest „usprawiedliwionym środkiem” - ale pod warunkiem, że będzie służyło do szybszego skierowania uchodźców do organizacji humanitarnych. Zaznacza, że zdesperowani uciekinierzy mogą szukać innej drogi i przypomina o niedawnej tragedii w Lampedusie.
Komisarz Kristalina Georgieva podała szczegóły dotyczące dotychczasowej pomocy dla Bułgarii. Są to środki od Słowacji, Słowenii, Węgier i Austrii, jak również od UE i organizacji FRONTEX. Rząd bułgarski pracuje nad planem rozwiązania kryzysu: każdego dnia ok. 100 kolejnych uchodźców dociera do tego kraju.
Alexander Andreev / Anna Mierzwińska
red. odp.: Iwona D. Metzner