Bruksela: kontrole graniczne tylko do grudnia 2016
4 marca 2016Przywrócone przez niektóre kraje UE z powodu kryzysu migracyjnego kontrole na ich granicach mogą być utrzymane najdłużej do grudnia bieżącego roku, zapowiedział w piątek (4.03.16) unijny komisarz ds. migracji Dimitris Avramopoulos. Bruksela ostrzega przed miliardowymi kosztami dla gospodarki europejskiej w sytuacji, gdyby kontrole te miały obowiązywać dłużej.
Aby umożliwić „powrót do Schengen” do końca br. Komisja zamierza przeprowadzić następujący plan: uszczelnić zewnętrzne granice Unii w Grecji, zaprzestać polityki przepuszczania migrantów w obrębie wspólnoty i wzdłuż tzw. szlaku bałkańskiego oraz położyć kres indywidualnym rozwiązaniom kryzysu migracyjnego.
Potencjalne skutki
Obecnie 7 państw UE, w tym Niemcy, wprowadziło ponownie z tytułu kryzysu migracyjnego kontrole na swoich granicach. Kontrole graniczne utrudniają obywatelom UE nie tylko swobodne podróżowanie, lecz są one również „powodem znaczącego wzrostu kosztów gospodarczych”, oświadczyła KE. Oceniła ona, że bezpośrednie koszty dla europejskiej gospodarki mogą wynieść od 5 do 18 mld euro rocznie.
Najbardziej dotknięta może być branża turystyczna, osoby dojeżdżające do pracy za granicą oraz transport towarów. I tak w przypadu Niemiec, Polski i Holandii dodatkowe koszty transportu drogowego mogłyby wynieść 500 mln euro, a w Hiszpanii i w Czechach około 200 mln euro. Problemy związane z transportem towarów mogłyby doprowadzić do wzrostu cen wielu produktów.
Jak oświadczyła dalej KE, branża turystyczna musiałaby się liczyć z utratą 13 mln miejsc noclegowych, co spowodowałoby straty rzędu 1,2 mld euro. Jednocześnie rządy krajów, które zdecydowały się na wprowadzenie kontroli granicznych, musiałby dodatkowo zwiększyć na nie wydatki o 1,1 mld euro.
Kolejki na przejściach granicznych i niemożność dotarcia do miejsca zatrudnienia w krajach sąsiedzkich mogłyby oznaczać dla 1,7 mln obywateli UE straty w wysokości między 2,5 a 4,5 mld euro.
afp / Alexandra Jarecka