Niemcy: kwitnie produkcja kostek lodu
25 lipca 2023Za pomocą piły łańcuchowej Sezgin Albayrak najpierw tnie około 150-kilogramowy blok lodu na bardziej poręczne płyty. Następnie obrabia je przy użyciu piły taśmowej do cięcia kości, zwykle stosowanej przez rzeźników. W końcu na powierzchni roboczej znajdują się przezroczyste kostki lodu o wymiarach około pięciu na pięć centymetrów.
Przejrzyste sześciany, obecnie produkowane w berlińskiej „Die Eisfabrik” (Fabryce lodu), są wytwarzane ręcznie. Dla uzyskania przez nie wymaganej przezroczystości woda musi stale pozostawać w ruchu podczas procesu zamrażania, aby w lodzie nie było uwięzione powietrze, a sam lód nie stał się mętny.
Oprócz przejrzystego lodu założyciele fabryki, Sezgin Albayrak i Sebastian Ebenberger, produkują również maszynowo kostki lodu i kruszony lód. Maszyny pracują 24 godziny na dobę. Co kilka minut słychać głośne kliknięcie, po czym gotowe kostki wypadają z form do pojemników zbiorczych.
Dobra kostka lodu musi być równa i pełna. W przeciwnym razie stopi się zbyt szybko. – Ważne jest, aby mieć jak najmniejszą powierzchnię lodu w stosunku do objętości – wyjaśnia Sebastian Ebenberger. Berlińska wytwórnia lodu zaopatruje w swoje wyroby głównie bary i restauracje, ale także imprezy, festiwale oraz klientów prywatnych.
Złoto barmana
Duży rynek kostek lodu istnieje od dawna przede wszystkim w USA, także w postaci kruszonego lodu. W Europie, a zwłaszcza w Niemczech pojawił się dopiero w ubiegłych latach i wzrastał stopniowo.
Popyt na lód jest tu bardzo duży. Pokazuje to również rozwój berlińskiej fabryki lodu. Sezgin Albayrak założył ją w 2014 roku wraz ze swoim partnerem biznesowym Sebastianem Ebenbergerem. Na początku pracowali sami, obecnie zatrudniają już dwanaście osób. Ich największym odbiorcą jest gastronomia. – Kultura barowa bardzo się zmieniła i stała się bardziej profesjonalna. Zwraca się w niej większą uwagę na dobre składniki, w tym oczywiście na dobry lód – mówi Sezgin Albayrak.
– Lód to złoto barmana – podkreśla Maren Meyer, przewodnicząca Niemieckiego Związku Barmanów, zapytana, jak ważny jest lód dla sporządzenia dobrego drinka. Niezbyt dobre kostki lodu – tłumaczy – jak na przykład takie z dziurką, bardzo szybko się rozpuszczają, wskutek czego napój staje się rozwodniony.
Ale coraz więcej lodu wykorzystuje się również w sferze prywatnej. – Kiedyś supermarkety były wyposażone w zamrażarkę, teraz ludzie narzekają, że w supermarkecie nie można kupić lodu – mówi współzałożyciel berlińskiej fabryki Sebastian Ebenberger.
Inni przemysłowcy potwierdzają jego doświadczenia. – Lód jest równie ważny jak słone paluszki i chipsy na przyjęciu – twierdzi Eckhard Ahrens, udziałowiec firmy ICE-Ecki w Schwanewede w Dolnej Saksonii. – Ludzie mają dość przygotowania lodu własnoręcznie – dodaje.
W firmie CRIO ice, która twierdzi, że jest liderem na rynku sprzedaży kostek lodu na stacjach benzynowych w Niemczech, osoby odpowiedzialne za jej rozwój zakładają obecnie roczny wzrost sprzedaży na poziomie od 10 do 20 procent. – Popyt na lód jest wszędzie bardzo wysoki, nie tylko u nas – mówi dyrektor zarządzający tej firmy z Badenii-Wirtembergii, Carsten Schweitzer.
Wysoka produkcja, wysokie koszty
Zwłaszcza latem produkcja lodu toczy się na pełnych obrotach. – To dlatego, że lód jest używany latem nie tylko w drinkach, ale także do schłodzenia wody, wina, kawy mrożonej i dlatego popyt na niego jest wyższy – wyjaśnia Sezgin Albayrak.
W miesiącach letnich sprzedaż lodu jest o ponad jedną trzecią wyższa niż zimą. Ale nawet w chłodnych porach roku maszyny do lodu działają. – Produkcję lodu prowadzimy prawie dokładnie tak samo zimą, jak latem, a następnie wytworzony lód przechowujemy – uzupełnia jego wypowiedź Sebastian Ebenberger.
Wysokie temperatury na zewnątrz nie tylko zwiększają popyt na lód, ale także zwiększają koszty jego produkcji. – Im cieplej się robi, tym trudniej jest zapewnić chłodzenie maszynom do lodu – mówi Eckhard Ahrens z firmy ICE-Ecki. – Im cieplej jest na zewnątrz, tym mniej lodu wytwarzają te maszyny.
Wzrost cen w inflacji
W ubiegłym roku inflacja i droga energia dotknęły także producentów kostek lodu. – Musieliśmy podnieść ceny w ubiegłym roku ze względu na wysokie koszty energii i koszty transportu – mówi Eckhard Ahrens.
Carsten Schweitzer z CRIO ice także przyznaje, że dodatkowe koszty „dramatycznie się zmieniły”. W ubiegłym roku w jego firmie było kilka niewielkich podwyżek cen.
Kostki lodu stały się również droższe w berlińskiej „Die Eisfabrik”. W 2014 roku dziesięciokilogramowy worek lodu kosztował dziewięć euro, obecnie kosztuje już dwanaście euro. Zanim gotowe kostki lodu zapełnią worki, są tymczasowo przechowywane w chłodni. – Gdyby zapakować je od razu, skleiłyby się ze sobą podczas ponownego ich schłodzenia w opakowaniu – wyjaśnia Sezgin Albayrak.
Dopiero po tymczasowym składowaniu lód jest sortowany, pakowany i dostarczany odbiorcom. Na końcu łańcucha produkcyjnego kostki lodu trafiają do mrożonej kawy, napojów bezalkoholowych lub koktajli i zapewniają latem przyjemne doznania smakowe walczącym z upałem konsumentom.
(DPA/jak)