Badanie: Spadnie znaczenie Chin dla niemieckiego eksportu
20 kwietnia 2023Z analizy przeprowadzonej między innymi przez Federalny Związek Przemysłu Niemieckiego BDI wynika, że w najbliższych latach może zmaleć znaczenie Chin dla eksportu z Niemiec. A rynek chiński może być w coraz większym stopniu obsłużony przez niemieckich inwestorów poprzez lokalną produkcję na miejscu w Państwie Środka. Miałoby to jednak konsekwencje dla miejsc pracy w Niemczech.
Analiza wskazuje także na rosnącą „rywalizację systemową” z Chinami.
Debata rządowa
Aktualnie w rządzie niemieckim trwa debata na temat nowej strategii wobec Chin. Druga co do wielkości gospodarka świata jest krytykowna na Zachodzie za łamanie praw człowieka , wymachiwanie szabelką wobec Tajwanu i zuchwałe poczynania w polityce zagranicznej.
Minister gospodarki Niemiec Robert Habeck dał jasno do zrozumienia, że należy unikać jednostronnych zależności, na przykład w zakresie kluczowych surowców, rozbudowywać drogi zaopatrzenia i pozyskiwać nowe rynki poza Chinami. Tymczasem konseratywne skrzydło SPD ostrzega przed „antychińską strategią”.
Bez zależności gospodarczej
W 2019 roku BDI rozpoczęło proces zmiany pozycjonowania niemieckiego przemysłu w relacjach z Chinami. W swoim dokumencie związek mówił o „rywalizacji systemowej” między modelem liberalnej, otwartej i społecznej gospodarki rynkowej a zdominowaną przez państwo gospodarką Chin. Aktualne nowe opracowanie mówi teraz o „konkurencji ustrojowej” i jest wynikiem zbiorowej analizy przeprowadzonej przez Fundację Bertelsmanna, Instytut Gospodarki Niemieckiej IW, Instytut Mercator Institute for China oraz BDI. Jak wynika z opracowania, Chiny stały się w ostatnim dziesięcioleciu znacznie ważniejsze jako miejsce inwestycji i produkcji dla firm niemieckich. Nie ma jednak zależności gospodarczej od bezpośrednich inwestycji w tym kraju. Według badania na Chiny w 2020 roku przypadało niecałe siedem procent niemieckich zagranicznych inwestycji bezpośrednich. W porównaniu z 34 procentami inwestycji w UE i Wielkiej Brytanii oraz 27 procentami w USA znaczenie Chin pod tym względem jest znacznie niższe. Analiza wskazuje, że w latach 2017- 2021 zyski dla Niemiec z inwestycji niemieckich firm w Chinach wynosiły od siedmiu do jedenastu miliardów euro rocznie. W porównaniu z UE Państwo Środka wciąż odgrywa dla gospodarki niemieckiej podrzędną rolę.
Zredukować zależność od zachodnich technologii
Chiny pozostają ważnym miejscem inwestycji dla niemieckich firm. Jednak pod rządami Xi Jinpinga zmieniły się znacznie warunki ramowe. Jak wynika z opracowania, Chiny dążą do zdobycia pozycji światowego lidera w dziedzinie przemysłu i technologii do 2049 roku. „W tym celu chcą zredukować swoje uzależnienie od zagranicznych, a szczególnie zachodnich technologii”. Wręcz odwrotnie, Chiny zamierzają uzależnić gospodarkę światową od chińskich technologii i rynku zbytu. Mają temu służyć między innymi ukierunkowane przejęcia firm za granicą, więcej innowacji ze strony rodzimych chińskich firm, ale także więcej lokalnej produkcji oraz badań i rozwoju prowadzonych przez firmy obce w Chinach. Ma to zostać osiągnięte poprzez „połączenie zachęt, wymogów dotyczących lokalizacji oraz presji politycznej”– wynika z analizy.
Bezpośrednie inwestycje
Wyniki niereprezentatywnej ankiety przeprowadzonej wśród trzech tuzinów dużych firm niemieckich zaangażowanych w Chinach pokazuje, że wyraźna ich większość do 2030 roku chce zastąpić eksport z Niemiec produkcją na miejscu w Chinach. Chiny miałyby też być w większym stopniu wykorzystane jako miejsce prowadzenia badań naukowych oraz eksportu do krajów sąsiednich.
Znaczenie Chin jako „czynnika wzrostu” dla niemieckiego eksportu może w przyszłości zmaleć. Jednak eksport z Niemiec do Chin ma silne pozytywne skutki dla Niemiec chociażby w postaci miejsc pracy.
Według IW w 2018 roku około 2,7 procent całkowitej gospodarczej wartości dodanej Niemiec i 2,4 procent całkowitego zatrudnienia zależało bezpośrednio i pośrednio od eksportu do Chin. Obecnie prawdopodobnie będzie to już po około trzech procent.
Z danych Federalnego Urzędu Statystycznego wynika, że w w 2022 roku Chiny były ponownie najważniejszym partnerem handlowym Niemiec. Podczas gdy wartość towarów importowanych z Państwa Środka wzrosła w porównaniu z rokiem poprzednim o 33,6 procent do 191,1 mld euro, wartość towarów eksportowanych do Chin wzrosła tylko o około trzech procent do 106,8 mld euro. Doprowadziłoto do rekordowego deficytu handlowego w wysokości 84,3 mld euro. Najwięcej eksportu z Niemiec trafiło do USA, następnie do Francji i Holandii, a dopiero potem do Chin.
(DPA/jar)
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>