Al: koronakryzys to pretekst do łamania praw człowieka
16 kwietnia 2020Międzynarodowa organizacja obrony praw człowieka Amnesty International (AI) ostrzega przed ograniczaniem praw podstawowych w Europie w trakcie koronakryzysu. Te tendencje można było zauważyć już w zeszłym roku, obecnie grozi pogorszenie sytuacji – oświadczyli w środę (15.05.2020) przedstawiciele tej organizacji w czasie prezentacji swojego dorocznego raportu na temat przestrzegania praw człowieka w Europie i Azji Centralnej. – Ochrona praw człowieka ma szczególne znaczenie szczególnie w trakcie kryzysów takich jak globalna pandemia – podkreślił szef Amnesty International na Niemcy Markus Beeko.
Jak stwierdził, wiele zastosowanych środków w walce z koronawirusem jest wprawdzie koniecznych, ale niektóre rządy wykorzystują pandemię do podkopywania praworządności, do wprowadzania dyskryminacji, represji i cenzury.
W tym kontekście raport Amnesty International wymienia rządy Węgier, Polski i Turcji.
– Na Węgrzech rząd wykorzystał pandemię do kontynuowania ataków na prawa człowieka i praworządność – powiedziała ekspertka ds. Europy Amnesty International Janine Uhlmannsiek. Jak dodała, premier Viktor Orban wykorzystuje kryzys jako pretekst do sięgnięcia po nieograniczoną władzę. Parlament Węgier upoważnił bezterminowo Orbana do wydawania dekretów z mocą ustaw. Komisja Europejska zagroziła w związku z tym wdrożeniem postępowania przeciwnaruszeniowego.
Polski rząd pod pręgierzem
Również polskiemu rządowi Amnesty International zarzuca wykorzystywanie kryzysu do własnych celów politycznych. Jako przykład podano parlamentarną debatę na temat zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych i zakazu edukacji seksualnej. Autorzy raportu krytykują także polski rząd za ograniczanie niezawisłości sądów oraz postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i prokuratorów, krytykujących reformę wymiaru sprawiedliwości. – Niezawisłe sądy i podział władzy są nieodzowne do obrony praw człowieka – podkreślił Beeko.
W przypadku Turcji Amnesty International pozytywnie oceniła uchwaloną w związku z pandemią amnestię dla 100 tys. więźniów. Przedstawiciele organizacji krytykują jednak, że amnestia ta nie obejmuje uwięzionych dziennikarzy, obrońców praw człowieka i działaczy opozycji.
Raport krytykuje także całą Unię Europejską, za to, że ochronę granic zewnętrznych scedowała na kraje "o wątpliwym bilansie, jeśli chodzi o przestrzeganie praw człowieka".
(DPA, EPD/du)