Aleksiej Nawalny: Gardzę waszym sądem, waszym systemem
24 maja 2022Rosyjski sąd odrzucił apelację krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego od wyroku skazującego go na dziewięć lat więzienia. Wyrok z 22 marca pozostaje bez zmian i wchodzi w życie ze skutkiem natychmiastowym - oświadczył sędzia w Moskwie. Oznacza to przeniesienie Nawalnego do kolonii karnej, w której panują znacznie cięższe warunki.
W marcu Nawalny został skazany na dziewięć lat więzienia pod zarzutem defraudacji i obrazy sądu. W tym czasie został uznany winnym wykorzystania na cele osobiste darowizn w wysokości kilku milionów euro przekazanych jego organizacjom politycznym.
Proces „bez sensu”
Od początku 2021 roku Nawalny przebywa już w kolonii karnej. W tym czasie postawiono mu inne zarzuty. Opozycjonista uczestniczył w aktualnej rozprawie sądowej zza krat za pośrednictwem łącza wideo. Miał na sobie czarne więzienne ubranie i zimową kurtkę, początkowo wydawał się opanowany i żartował z problemów z transmisją dźwięku.
Jednak z ponurą miną przyjął wyrok i nie przebierał w słowach, gdy po raz ostatni pozwolono mu zabrać głos pod koniec procesu. „Gardzę waszym sądem, waszym systemem” - powiedział. Proces był „bez sensu”. Jak stwierdził: „Oczywiście nie mam ochoty siedzieć w celi. Wolałabym widzieć, jak moje dzieci dorastają”. Wezwał ludzi, by „nie się bali”. Strach to „zbrodnia przeciwko naszej przyszłości” - dodał.
Jeszcze raz spotkać się z rodziną
Proces apelacyjny rozpoczął się w zeszłym tygodniu, ale Nawalny poprosił o odroczenie rozprawy o tydzień, aby mógł spotkać się z rodziną przed przeniesieniem do innej kolonii karnej. Zespół Nawalnego obawia się, że w przyszłości 45-latek będzie więziony jeszcze dalej od Moskwy; jak dotąd odległość ta wynosi około 100 kilometrów. Pewne jest to, że wkrótce będzie odsiadywał wyrok w rosyjskiej kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Więźniom rzadko pozwala się tam na spotkania z krewnymi, odbieranie poczty czy wychodzenie na świeże powietrze.
Nawalny został zatrzymany w styczniu 2021 roku po powrocie z Berlina. W Niemczech spędził kilka miesięcy, dochodząc do siebie po ataku z użyciem środka nerwowego Nowiczok, za który obwinia Kreml. Moskwa odrzuca te oskarżenia.
Od czasu uwięzienia Nawalnego władze rosyjskie masowo rozprawiają się z krytycznymi głosami i niezależnymi mediami, zwłaszcza od początku rosyjskiej ofensywy w Ukrainie. Główne organizacje Nawalnego zostały zdelegalizowane.
Sam krytyk Kremla oraz niektórzy z jego kolegów z kampanii zostali w styczniu umieszczeni na oficjalnej liście "terrorystów i ekstremistów". Obrońcy praw człowieka uważają, że działania prawne przeciwko Aleksiejowi Nawalnemu i jego zespołowi są umotywowane politycznie.
(DW/jar)
Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>