Afera BND
15 maja 2006Były szef wywiadu BND, Hansjörg Geiger, zaprzeczył by w latach 1996-1998 miał zlecić wykorzystanie dziennikarzy do celów agenturalnych. Gaiger stwierdził, że przypadek kreta, jakim był dziennikarz Wilhelm D., był wyjątkowy. Były koordynator służb tajnych, Bernd Schmidbauer, poważnie obciążył Geigera, zarzucając szefowi BND, że działał za jego plecami. Politycy z obozu rządowego i opozycji żądają wyjaśnienia okoliczności afery. Freimut Duve, polityk SPD i swego czasu pełnomocnik do spraw mediów z ramienia OBWE, ostro skrytykował fakt śledzenia dziennikarzy:…”Po 11 Września zapanował szok z powodu globalizacji przestępstw w imieniu dobra i zła. Doprowadziło to do niepewności w zastosowaniu praw konstytucyjnych…” - stwierdził Duve, podkreślając wagę niezależności dziennikarskiej.