AfD: zakazanie magazynu „Compact” uderza w wolność prasy
16 lipca 2024To „poważny cios dla wolności prasy” – oceniła Alternatywa dla Niemiec (AfD), komentując decyzję szefowej MSW Nancy Faeser o zakazaniu skrajnie prawicowego magazynu „Compact”. „Obserwujemy
„Obserwujemy te wydarzenia z wielkim niepokojem” – oświadczyli liderzy prawicowo-populistycznej partii Alice Weidel i Tino Chrupalla. „Zakazanie organu prasowego oznacza zaprzeczenie dyskursu i różnorodności opinii” – dodali. Ich zdaniem zakaz „zawsze jest najbardziej dalekosiężnym krokiem”.
Zdaniem przewodniczących AfD – której części również zostały uznane za kontrwywiad za prawicowo ekstremistyczne – minister Nancy Faeser „nadużyła” swoich uprawnień, aby stłumić krytyczne informacje medialne.
Także czołowy kandydat AfD w wyborach regionalnych we wschodnioniemieckiej Brandenburgii Hans-Christoph Berndt ostro skrytykował decyzję szefowej MSW. – Tłumi się odmienne opinie, zakazuje mediów – oświadczył Berndt, który jest również liderem klubu parlamentarnego w parlamencie landu. Mówił o „metodach jak w autorytarnym państwie policyjnym”, do którego Republika Federalna Niemiec „coraz bardziej się zbliża”.
Redaktor naczelny mówi o skandalu
Zdaniem polityka AfD „w prawdziwej demokracji to działania niewyobrażalne”. Każdy, kto zakazuje krytycznych mediów, robi to „nie w celu ochrony demokracji, ale ze strachu przed demokracją” – oświadczył Bernd, cytowany przez agencję DPA. Wyraził solidarność z pracownikami zakazanego pisma. AfD ma w Brandenburgii największe poparcie i może wygrać jesienne wybory regionalne.
Zdaniem redaktora naczelnego „Compactu” Juergena Elsaessera zakazanie pisma to „skandaliczny akt” i bezprecedensowa ingerencja w wolność prasy. – W tej chwili jesteśmy osłabieni przez te dyktatorskie działania, ale nie da się zakazać prawdy – powiedział Elsaesser przed swoim domem w Falkensee w Brandenburgii podczas policyjnej rewizji. Dodał, że „Compact” to legalne pismo, które nigdy nie było skazane za podżeganie do nienawiści na tle narodowym, za rasizm czy nawoływanie do przemocy.
O zakazie wydawania magazynu „Compact” oraz działalności związanej z nim firmy produkującej film Conspect Film Gmbh niemieckie MSW poinformowało we wtorek, 16 lipca. Magazyn klasyfikowany jest przez niemiecki kontrwywiad jako prawicowo-ekstremistyczny. Minister Nancy Faeser, uzasadniając operację służb, przekazała, że „Compact” jest centralną tubą środowisk prawicowo-ekstremistycznych.
Na początku ubiegłego roku o magazynie „Compact” stało się głośno w Polsce, za sprawą dodatku historycznego „Compact Geschichte”, poświęconego właśnie Polsce i jej dziejom w pierwszej połowie XX wieku. Tytuł numeru brzmiał „Przemilczana wina Polski”. Znalazły się w nim następujące artykuły: „Niemcy za drutem kolczastym. Śmierć w polskich obozach internowania”, „Pobrzękiwnie szablą z Warszawy. Polskie plany wojny przeciw Niemcom”, „Przestępstwo stulecia. Ucieczka i wypędzenie ze terenów wschodnich” czy „Piekło Łambinowic. Najgorszy polski obóz koncentracyjny” i tym podobne.
(AFP, DPA/ widz)