1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Abp Gądecki pisze do papieża ws. niemieckich biskupów

Karolina Kijek opracowanie
15 listopada 2023

Metropolita poznański w liście do papieża Franciszka skrytykował pomysły niemieckich biskupów na kościelne reformy. Według niego to „skrajnie niedopuszczalne i niekatolickie tezy”.

https://p.dw.com/p/4YqdJ
Abp Stanisław Gądecki
Abp Stanisław GądeckiZdjęcie: Mateusz Wlodarczyk/NurPhoto/picture alliance

Synod Biskupów został zwołany na początku października w Watykanie przez papieża Franciszka. Trwał niemal miesiąc. W jego trakcie biskupi z całego świata obradowali na temat przyszłości Kościoła.

Propozycje przedstawicieli niemieckiego Kościoła nie spodobały się przewodniczącemu Konferencji Episkopatu Polski (KEP). Na tyle, że arcybiskup poznański Stanisław Gądecki postanowił napisać w ich sprawie do papieża Franciszka.

W liście wyjaśnił, że w dniu rozpoczęcia Synodu otrzymał e-mailem dokument pt. „Decyzja Drogi Synodalnej Kościoła Katolickiego w Niemczech”, którego punktem wyjścia był „kryzys nadużyć seksualnych w niemieckim Kościele“.

„Autorzy wydają się tak zawstydzeni sposobem reakcji niemieckich biskupów na doniesienia o nadużyciach seksualnych ze strony duchownych, że postanawiają dokonać rewolucji obyczajowej i prawnej w Kościele powszechnym” – napisał abp Gądecki. „Jednak wydaje się, że nie byłaby to rewolucja ewangeliczna, lecz raczej inspirowana ideologiami lewicowo-liberalnymi”. 

Gądecki o pomysłach niemieckich biskupów

Przewodniczący KEP zwraca papieżowi uwagę na – jego zdaniem – „skrajnie niedopuszczalne i niekatolickie tezy” niemieckiej drogi synodalnej.

Wyjaśnia, że autorzy dokumentu „wysuwają szereg praktycznych propozycji, poczynając od niezapisywania płci dziecka w metryce chrztu, możliwość zmiany imienia i płci w akcie chrztu, poprzez zapewnienie osobom transgender dostępu do sakramentów, w tym do kapłaństwa i do życia konsekrowanego, po obowiązek używania w Kościele niedyskryminującego języka i treningi dla duchownych, jak służyć osobom transgender”. 

„Wszystko w imię tzw. najnowszych osiągnięć nauk społecznych” – pisze abp Gądecki. „Istnieje jednak ryzyko, że ustalenia naukowe, na które powołuje się Synodaler Weg (droga synodalna) są błędne, podobnie jak w przypadku innej popularnej niegdyś teorii rasizmu”. 

„Ludzie żyjący w grzechu”

Gądecki krytykuje również pomysł błogosławienia „różnego typu związków niesakramentalnych, w tym związków osób jednej płci”, zastanawiając się „po co błogosławieństwo ludziom żyjącym w grzechu”.

„Udzielona odpowiedź jest stosunkowo prosta: ludzie ci sami zgłaszają się po błogosławieństwo, a poza tym – jak twierdzą autorzy dokumentu – ludzie ci nie żyją w grzechu śmiertelnym i nie są pozbawieni łaski” – pisze polski hierarcha. „Grzechem natomiast jest nauczanie Kościoła, które jest odbierane nie tylko jako niemiłosierne i dyskryminujące, ale wręcz – zdaniem autorów – czyni Kościół odpowiedzianym za prześladowania i samobójstwa osób transgender”. 

Zdaniem przewodniczącego KEP w nauczaniu Kościoła „relacje między ludźmi, włączając w to relacje seksualne, podlegają moralnemu wartościowaniu”, a „miłość zatem nie wszystko usprawiedliwia i nie wszystko czyni dobrym”.

Abp Gądecki zwraca też w liście uwagę, iż niemieccy biskupi „oczekują, że Kościół uzna za dobre i prowadzące do uświęcenia, obok małżeństwa sakramentalnego, także wolne związki, związki cywilne, związki partnerskie, związki osób jednej płci itp.”. Tymczasem legalizacja związków partnerskich jest „tylko pierwszym krokiem na drodze do małżeństwa dla wszystkich”.

Według poznańskiego hierarchy niemieccy duchowni chcą, żeby całe nauczanie Kościoła na temat gender zostało „gruntownie zmienione, gdyż nie odpowiada samorozumieniu osób transgender”.

Kolejna krytyka niemieckich biskupów

To nie pierwsza krytyka niemieckiego Kościoła ze strony polskiego duchownego. We wrześniu o „źle rozumianej reformie chrześcijaństwa” mówił w wywiadzie dla katolickiego tygodnika „Die Tagespost”.

Natomiast w lutym br. abp Gądecki napisał list otwarty do przewodniczego Konferencji Episkopatu Niemiec, biskupa Georga Bätzinga. Zawarł w nim ostrą krytykę niemieckiego dialogu reformatorskiego. I wyjaśniał, że powodem napisania listu jest wspólna odpowiedzialność za Kościół powszechny.

(KNA/kij)

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!

Generation Y: Dlaczego młodzi dokonują apostazji?